Wojciech Kowalczyk: Modlę się o porażkę
14.10.2009 12:30
Były gracz Legii Warszawa, 39-krotny reprezentant Polski, <strong>Wojciech Kowalczyk</strong>, ma dość tego, co wyrabia PZPN. Podnoszenie sobie zarobków, wybór <strong>Stefana Majewskiego</strong> na selekcjonera, obrażanie kibiców i tragiczna gra kadry - to wszystko wyprowadza "Kowala" z równowagi i powoduje, że były napastnik Legii nawołuje do bojkotu reprezentacji i związku. - W meczu ze Słowacją i listopadowych grach towarzyskich kadrę poprowadzi Stefan Majewski, więc musimy się modlić o wysokie porażki, bo tylko to może nas uchronić przed dalszą pracą z reprezentacją tego człowieka - mówi w wywiadzie dla "Super Expressu", Kowalczyk.
Nie jesteś fanem Majewskiego? - Dajcie spokój! Gdzieś przeczytałem, że Majewski dostał w ankiecie dwa procent poparcia jako selekcjoner. Zna ktoś kraj, gdzie rządziłby prezydent mający dwuprocentowe poparcie? Majewski jest oderwany od rzeczywistości. Skompromitowaliśmy się w meczu z bardzo słabymi Czechami, a Stefan coś bredził, że mieliśmy kilka rzutów rożnych. I co z tego. skoro na boisku było u nas ledwie trzech piłkarzy ze wzrostem powyżej 180 cm? To kto miał skakać do główek po tych rogach? Majewski odkrył dla kadry Piotra Polczaka... - Nie żartujmy! Polczak jest tak mało zwrotny, że minąłbym go nawet teraz, bez treningu. Założyłbym buty narciarskie i narty, a i tak bym- go wyprzedził. Przecież ten facet się nie nadaje. Przed powołaniem do kadry grał w Pucharze Polski przeciw czwartoligowemu Piastowi Kobylin. Dostał tam czerwoną kartkę, bo nie nadążał za amatorami i musiał faulować. To już nawet Beenhakker tak się nie mylił w powołaniach. Duet Majewski - Polczak to chyba największa pomyłka w historii reprezentacji. A dlaczego popierasz akcję "Pusty Stadion"? - Dlatego, że selekcjonerem jest ktoś, kto się do tej funkcji nie nadaje, a jego szefowie z PZPN to beton, który coraz bardziej się cementuje. Trzeba się ich pozbyć za wszelką cenę. Najtańsze bilety na mecz kosztują 40 złotych, a gramy w zasadzie towarzysko. Czemu tak drogo? Może trzeba łatać dziury w budżecie PZPN, bo za dużo kasy poszło na premie dla działaczy? Myślisz, że bojkot się uda? - Tak, na mecz przyjdzie garstka ludzi. Słyszałem, że PZPN chce dzieci ze śląskich szkół spędzać na stadion. A czy związek zapłaci za ich leczenie? Bo te dzieci będą "latały" po stadionie o 20.30, a pogoda ma być na Śląsku bardzo zła, więc część się pewnie zaziębi. Apeluję do wszystkich: zostańcie w domu, nie popierajcie dziadostwa. Zaraz ktoś powie, że Kowalczyk nie jest patriotą. - Ależ jestem, i to wielkim! Tylko że czasem trzeba coś zburzyć, żeby budować na zdrowych fundamentach. Na EURO możemy mieć bardzo dobry zespół. Tyle że tym musi się zająć fachowiec, a nie Majewski. Najlepszy byłby Smuda.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.