Domyślne zdjęcie Legia.Net

Wojciech Kowalczyk: Super Lech i beznadziejna Legia

Redakcja

Źródło:

16.08.2008 09:52

(akt. 20.12.2018 01:12)

Trzeba przyznać, że Franek Smuda fantastycznie przygotował Lecha – widać to w każdym meczu, niezależnie od wyniku. Szybkością są znakomici. Ale i piłkarsko! Szacunek przede wszystkim należy się za mądre, systematyczne budowanie tej drużyny i rozsądne transfery. Każdy, kto przyszedł, stanowi wzmocnienie – Lewandowski, Peszko, Arboleda (według mnie od kilku sezonów najlepszy obcokrajowiec w polskiej lidze, bez dwóch zdań) - pisze w swoim felietonie <B>Wojciech Kowalczyk</b>.
No i Stilić. To co ten chłopak widzi na boisku, jest niesamowite. I odwagi mu nie brakuje. Bo ilu piłkarzy w naszej lidze potrafi zdecydować się na strzał z połówki, widząc wysuniętego bramkarza? Teraz trzeba czekać na losowanie – jest szansa dojść do fazy grupowej i się w niej nie skompromitować. Od czasów meczów Wisły z Lazio i Schalke nikt w pucharach nie zaprezentował tak porywającego futbolu. Natomiast nie widzę żadnych szans na awans Legii. Ten zespół nie jest w stanie strzelić dwóch bramek w Moskwie. W ogóle niewiele jest w stanie zrobić. Porównajcie transfery legijne z tymi Lecha. Tam każdy nowy zawodnik gra, a w Legii gra tylko Iwański. Reszta siedzi na trybunach, albo w najlepszym wypadku na ławce. Niestety, ale Legia jest całkowicie przewidywalna. Wielu piłkarzy zupełnie nie potrafi grać w piłkę, a jedyne co mają do zaoferowania, to wymachiwanie łokciami. Rzeźniczak to jest tragedia, a plotki o jego talencie wydają się coraz bardziej niedorzeczne. Wawrzyniak, nasz kadrowicz i pupilek Leo, to w ogóle jest jeszcze w tym klubie? Kiełbowicz też mógłby już sprawdzić wolne terminy w jakiś sanatorium. Generalnie – ta drużyna skazana jest na takie mecze jak z FK Moskwa, bo nie ma w niej jakości. Większość piłkarzy jest znanych z tego, że są w Legii. I z niczego więcej. Janek Urban powinien przeanalizować swoje ruchy i zacząć wyciągać błędy, bo ten jego zespół wcale się nie rozwija, a takie mecze jak ten z rezerwami Wisły o Superpuchar tylko zakłamują ogólny obraz. Aha, obejrzałem spotkanie Cracovii z ŁKS. Jak to jest, że w Krakowie każdy piłkarz biegał szybciej od legionistów? PS. Co się dzieje z piłkarzami z Mazowsza (Lewandowski, Majewski, Peszko), że ktoś im kazał grać w Wielkopolsce? Halo, Franek Trzeciak? Już nie zarabiasz w Lechu, pamiętasz?

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.