Domyślne zdjęcie Legia.Net

Wojciech Szala: Na obecną chwilę jesteśmy liderem

Marcin Gołębiewski

Źródło:

10.11.2006 23:25

(akt. 24.12.2018 11:54)

- Skandowanie mojego nazwiska przez kibiców z pewnością było bardzo motywujące. Staramy się w miarę możliwości, na ile przeciwnik pozwala, grać skrzydłami i to nam coraz lepiej wychodzi. Dlatego też mam okazję wykonywać zadania nie tylko defensywne, ale i ofensywne. Jak na obrońcę miałem dziś dużo rajdów do przodu – powiedział po meczu obrońca Legii, <b>Wojciech Szala</b>, który zaliczył dziś, szczególnie w drugiej połowie bardzo udane spotkanie.
- Coraz pewniej grają razem nasi stoperzy. Ich coraz lepsze zgranie i pewność w interwencjach dodaje bocznym obrońcom pewności i umożliwia grę do przodu – dodał Szala. W pierwszej połowie Szala mógł zdobyć bramkę w dobrej sytuacji do strzału, zdecydował się jednak na podanie do Janczyka, który był pilnowany przez obrońców i nie był w stanie oddać celnego strzału – Można teraz gdybać. Może lepiej było strzelać, ale miałem wrażenie, że koledzy lepiej byli ustawieni. Dobrze, że kolejne sytuacje dawały efekt, że napastnicy oddawali strzały – powiedział Szala. - Brakowało nam trochę skuteczności. W tym spotkaniu powinniśmy wygrać pięć, sześć do zera a mało brakowało, żeby po doskonałym strzale jednego z rywali to nasz bramkarz wyjmował piłkę siatki. Najważniejsze, że niewykorzystane sytuacje się nie zemściły – powiedział Szala zapytany o największe mankamenty w dzisiejszym spotkaniu. Na obecną chwilę jesteśmy liderem i czekamy do jutrzejszego meczu, co się wydarzy – zakończył Wojciech Szala.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.