Wojciech Szala: Nic nas nie zdekoncentruje
22.07.2009 16:48
W 2004 roku Legia grała w europejskich pucharach z FC Tbilisi. U siebie legioniści pewnie wygrali 6:0. Najpierw jednak rozegrali mecz w Gruzji, który doskonale pamięta kapitan naszej drużyny <b>Wojciech Szala</b>. - Wszelkie przeciwności losu jakie mogły się zdarzyć wtedy były. Rozpoczęły się równo z odlotem, potem przywitał nas lejący się z nieba żar, a obiad podano tuż przez samym wyjazdem na mecz. Jesteśmy świadomi tego, że teraz może być podobnie. Nic nas jednak nie zdekoncentruje, nic nam nie przeszkodzi w awansie - mówi Szala.
Wszyscy mówią, że upał w czasie meczu będzie największym przeciwnikiem Legii. Pięć lat temu było podobnie?
- Tak, dokładnie tak było. Gorąco i do tego bardzo duża wilgotność, zmęczenie więc nastąpiło bardzo szybko. Ale teraz klimat się trochę zmienił, obecnie i u nas jest gorąco. Nie powinien więc to być jakiś czynnik, na który będziemy zwracać szczególną uwagę. Poza tym nie ma co narzekać, w pucharach zawsze trzeba rozegrać mecz u siebie i na wyjeździe. Nam pozostało jeszcze to drugie w rywalizacji z Olimpi.
A jak wspominasz samą Gruzję jako kraj?
- Wtedy nie było tam ciekawie zarówno pod względem politycznym jak i gospodarczym. Przypominało to trochę sytuację jaka miała miejsce w Polsce 20 lat temu. Było ciężko, przynajmniej dla mnie. Nie wiem jak jest teraz, ale mam nadzieję że lepiej.
Sam mecz wygraliście wtedy 1:0 po bramce Tomasza Sokołowskiego II ale chyba po ciężkim spotkaniu?
- Owszem zwyciężyliśmy 1:0, ale nie zasłużyliśmy na tą wygraną. Była to drużyna dobrze przygotowana fizycznie, wybiegana i codziennie grająca w takich warunkach pogodowych. To nas wtedy bardzo zaskoczyło i po pierwszej połowie schodziliśmy z boiska tak zmęczeni jakbyśmy już rozegrali cały mecz. Teraz również na pewno nie będzie pod tym względem łatwo.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.