Współpraca Legii z Bayernem
23.03.2005 08:28
Władze Legii odwiedziły niedawno monachijski Bayern. Prezes Legii <b>Piotr Zygo</b> zapowiada, że nie była to ostatnia tego typu wizyta, a wicemistrzowie Polski mają w przyszłości nawiązać współpracę z kilkoma czołowymi klubami w Europie. - Uświadomiliśmy sobie jak daleko jesteśmy w tyle za najlepszymi. Bayern ma co warto podkreślić nie tylko znakomite rezultaty sportowe, ale także finansowe - przyznał Piotr Zygo.
W Monachium prezes Legii w towarzystwie prezesa ITI Jana Wejcherta spotkali się z czołowymi postaciami bawarskiego klubu m.in. Ulim Hoenessem i Karlem-Heinzem Rummenigge.
- Chcemy wykorzystać ich doświadczenia w kilku kwestiach, w zarządzaniu klubem od strony sportowej i biznesowej, żeby w przyszłości osiągnąć jak najlepsze wyniki. Chcielibyśmy się uczyć od nich polityki transferowej, zarządzania pierwszym i drugim zespołem, interesuje nas także kwestia opieki medycznej. Te wszystkie wzorce można przenieść do Legii, oczywiście zachowując pewne proporcje i biorąc pod uwagę realia w jakich się znajdujemy - wyjaśnił Piotr Zygo.
Na współpracy Legii z Bayernem skorzysta w pierwszej kolejności sztab szkoleniowy, który ma wkrótce wyjechać na staż trenerski do Monachium.
- Czy któryś z włodarzy Bayernu pytał o piłkarzy Legii?
- O dziwo nie... odparł ZygoKomentarz Romana Kołtonia - red.nacz. Przeglądu Sportowego.
Przedstawiciele Legii Warszawa gościli w Monachium, gdzie o funkcjonowanie klubu dyskutowali z władzami Bayernu, mistrzami organizacji. Chcielibyśmy, aby Legia zmierzyła się z Bayernem w Lidze Mistrzów, ale zanim to nastąpi trzeba zbudować solidny klub. I takie wizyty są konieczne, aby podpatrzyć wielki piłkarski biznes...
Legia chce czerpać z Bayernu. Ale w naszej lidze zmaga się z takimi ludźmi jak Zbigniew Koźmiński. To faworyt prezesa PZPN Michała Listkiewicza. Koźmiński o Bayernie i Lidze Mistrzów nie myśli. Prezes Górnika Zabrze to mistrz zakulisowej gry, tak charakterystycznej dla polskiego futbolu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.