Wstydziłęm się za Legię

Wywiad z prezesem Pol-Motu Andrzejem Zarajczykiem - ZNA się pan na futbolu? -Przeciętnie, jak każdy przeciętny kibic. Jestem fanem tej dyscypliny, emocjonuję się meczami, przede wszystkim Legii, ale nie pretenduję do miana fachowca w tej branży - mówi Andrzej Zarajczyk. - Dlatego też Legią zarządzają profesjonaliści. - A miał pan przed zawiązaniem sportowej spółki akcyjnej Legia-Daewoo związki z wyczynowym sportem? -Oczywiście. W szkole i w Legii trenowałem siatkówkę. Nasz nauczyciel wf ze szkoły Jarosława Dąbrowskiego, świętej pamięci pan Majewski, prowadził zajęcia także w klubie i był trenerem młodzieżowej reprezentacji Polski. Później przerzuciłem się na kajaki i przeszedłem do Skry. Nigdy jednak nie miałem dość cierpliwości, żeby na dłużej pozostać w sekcji. {[ czytaj dalej ]} źródło: Przegląd Sportowy