Wszystko źle!

Zakończyliśmy sondę w której pytaliśmy: "Co trzeba zmienić w Legii, aby grała lepiej?". Wyniki nie są optymistyczne. Aż 31% z 730 głosujących uważa, że jedynym sposobem na poprawę stylu gry Legii jest zmiana wszystkiego w klubie. 27% uważa, ze przede wszystkim należy zmienić działaczy w Legii z panem prezesem Miklasem na czele. 16% uważa, że słabe wyniki Legii to wina piłkarzy. Trzy osoby więcej obwiniają sztab szkoleniowy Legii. Dosyć zaskakujące jest, że aż 10% ankietowanych uważa, że w Legii nie trzeba nic zmieniać, ponieważ gra dobrze.
Wynki sondy nasunęły mi pewne pytanie. Komu kibicujemy? Jeżeli zmienić by w Legii piłkarzy, działaczy, trenerów to przecież byłaby to inna drużyna, tylko nazwa pozostałaby ta sama. Przecież gdyby nie piłkarze, dziłacze, trenerzy klub nie istaniałby. Błędne jest zatem stwierdzenie powtarzane porzez kibiców "Legia to My". Legia to przede wszystkim piłkarze, trenerzy, działacze (jacy by nie byli), których do ciężkiej pracy i jak najlepszej gry zachęcamy wspaniałym dopingiem. I właśnie dzięki temu dopingowi i innej wszelakiej działalności dla klubu możemy mówić, że My - kibice to także Legia. Ci dzięki, którym nie mogliśmy zobaczyć na żywo pierwszych spotkań w nowym sezonie nie powinni mieć prawa wstępu na Legię. Klub nie potrafi tego dopilnować. Drastycznie podwyższył ceny biletów, ale nie tędy droga. Zatem wyeliminujmy ze stadionu tych ludzi sami i zajmijmy się jak najlepszym dopingiem. Tak żeby piłkarze mieli wsparcie i dzięki temu grali jeszcze lepiej i żebyśmy zastanawiali się dlaczego Legia jest taka dobra, czy dzięki działaczom, piłkarzom, trenerom, czy dzięki kibicom.
Na razie jednak kolejna pesemistyczna sonda. Można oceniać umiejętności szkoleniowca Legii, Dragomira Okuki.