Wtorkowy trening - wrócili prawie wszyscy

Na zajęciach byli też wszyscy Ci, których zabrakło w poniedziałek na treningu - Artur Boruc, Artur Jędrzejczyk, Inaki Astiz, Luquinhas i Kacper Kostorz. Zabrakło jedynie Wojciecha Muzyka i Cezarego Miszty, który w poniedziałek pracował razem z innymi bramkarzami, ale nabawił się urazu barku i będzie musiał odpocząć około dziesięciu dni

Legioniści pracowali więc w naprawdę dużej grupie. Oprócz wspomnianego Miszty nie było jeszcze tylko od dawna kontuzjowanych Marko Vesovicia i Vamary Sanogo. Zawodnicy w dobrych nastrojach przystąpili do ciężkiej pracy z trenerem Łukaszem Bortnikiem. Były sprinty, biegi z obciążeniem, gumy, hantle i płotki. Piłkarze pracowali w grupach na kolejnych bazach.

Później przyszedł czas na gierki na utrzymanie. W tym czasie oddzielnie pracowali bramkarze - Boruc, Radosław Cierzniak i Kacper Tobiasz.

Po 30 minutach trening został zamknięty dla przedstawicieli mediów.