Wypożyczeni: Asysta Araka, wywalczony rzut karny Koseckiego

Jakub Kosecki (SV Sandhausen) – Sandhausen wygrało na własnym obiekcie 3:1 z Karlsruher SC. Kosecki rozpoczął mecz w pierwszym składzie i został zmieniony w doliczonym czasie gry. „Kosa” miał jedną bardzo dobrą okazję do strzelenia gola, ale bramkarz rywali obronił jego silne uderzenie. Wypożyczony legionista wywalczył jednak w tym spotkaniu rzut karny, po którym wpadła druga bramka dla gospodarzy.

Kamil Kurowski (Olimpia Grudziądz) – Władze Olimpii w ubiegłym tygodniu zdecydowały się na zmianę szkoleniowca. Nowy trenerem grudziądzkiej drużyny został Jacek Paszulewicz. Zespół Kurowskiego wygrał na wyjeździe z Rozwojem Katowice 2:0. „Kura” wystąpił w pierwszej połowie. Po przerwie pomocnika zmienił były legionista, Adam Banasiak, który strzelił obydwa gole w tym meczu.

Łukasz Moneta (Wigry Suwałki) – Wigry przegrały na własnym stadionie 0:1 z GKS-em Katowice. Moneta zaliczył pełne 90 minut gry.

Bartłomiej Kalinkowski (Wigry Suwałki) – „Kali” również zaliczył pełny występ przeciwko GKS-owi Katowice.

Michał Bajdur (Dolcan Ząbki) – Dolcan wygrał u siebie 6:1 z Pogonią Siedlce. Bajdur miał dwie okazje do strzelenia gola  w tym spotkaniu. Najpierw strzał wypożyczonego legionisty obronił bramkarz rywali, a za drugim razem pomocnik w dogodnej sytuacji nie trafił czysto w piłkę. Pomocnik został zastąpiony w 67. minucie przez Damiana Świerblewskiego.  – Mogłem mieć na koncie dwa trafienia, ale byłem nieskuteczny. Żałuję, że nie zdołałem ani razu pokonać bramkarza. Źle się zachowałem przy obydwu sytuacjach. Najpierw piłka trochę mi podskoczyła i uderzyłem ją łydką, a później próbowałem od razu oddać strzał na bramkę, zamiast próbować mijać golkipera – powiedział skrzydłowy.

- Nie mogłem się pogodzić z faktem, iż zostaję zmieniony. Wiedziałem jak ten mecz dalej będzie wyglądał (Bajdur zszedł z boiska przy wyniku 2:1 – przyp. red.). Chciałem w tym spotkaniu strzelić jeszcze gole i zrehabilitować się za moje wcześniejsze zmarnowane okazje. Niestety, musiałem opuścić murawę, ale najważniejsze, że udało nam się wygrać to starcie. Nie jestem oczywiście usatysfakcjonowany, iż tylko dwa razy wystąpiłem w pełnym wymiarze czasowym. Szanuję jednak decyzje trenera – zakończył Bajdur.

Mateusz Wieteska (Dolcan Ząbki) – Reprezentacja Polski U-19 zremisowała 2:2 z Luksemburgiem. Był to ostatni mecz pierwszej fazy eliminacji do mistrzostw Europy. Wieteska nie wystąpił w tym spotkaniu. „Wietes” nie zagrał również w starciu z Pogonią Siedlce. Wypożyczony obrońca cały pojedynek przesiedział na ławce rezerwowych.

Jakub Arak (Zagłębie Sosnowiec) – Zagłębie w ubiegłym tygodniu rozegrało dwa spotkania. Najpierw sosnowiczanie pokonali Cracovię 2:0 na wyjeździe i awansowali do półfinału Pucharu Polski. Arak nie zagrał w tym starciu. Następnie podopieczni Artura Derbina przegrali w Płocku z miejscową Wisłą 1:3. Wypożyczony napastnik zaliczył w tym pojedynku asystę i otrzymał żółtą kartkę. Snajper mógł strzelić gola już w 2. minucie, ale w dogodnej sytuacji trafił w poprzeczkę. Legionista zagrał cały mecz.

Przemysław Mizgała (Zagłębie Sosnowiec) – Mizgała nie znalazł się w kadrze meczowej ani na jedno, ani na drugie spotkanie.

Marcel Gąsior (Chrobry Głogów) – Chrobry wygrał u siebie z MKS-em Kluczbork 5:1. Gąsior zaliczył 70 minut gry i został zmieniony przez Michała Michaleca. Hat-tricka w tym spotkaniu strzelił były legionista – Maciej Górski.

Ernest Dzięcioł (Pogoń Siedlce) – Dzięcioł w meczu z Dolcanem na murawie pojawił się w 57. minucie. Wypożyczony legionista zmienił Kamila Dmowskiego. - Wynik wszystko weryfikuje. W moim odczuciu, w pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobrze. Po przerwie nie wyszliśmy jednak z szatni. Dostaliśmy szybki cios w 46. minucie i potem sami sobie strzeliliśmy kolejne gole. Popełniliśmy mnóstwo głupich błędów. Mamy jeszcze jeden mecz przed sobą i musimy zdobyć w nim punkty – powiedział po meczu obrońca.

- Zawodnik jak wchodzi na boisko, zawsze ma nadzieję, że odmieni losy spotkania. Nie inaczej było ze mną. Nikt się jednak nie spodziewał, iż tak się zakończy ten mecz, ponieważ, tak jak mówiłem, graliśmy bardzo dobrze w pierwszej odsłonie (Dzięcioł wchodził na boisko przy wyniku 1:2 – przyp. red.). Mieliśmy w tej rundzie gorsze i lepsze momenty. Teraz złapaliśmy lekką zadyszkę, ale przed sobą mamy jeszcze jedno spotkanie. W przerwie zimowej będziemy ciężko pracować, aby odbić się od dna tabeli – mówił w rozmowie z naszym serwisem Dzięcioł.

Konrad Jałocha (Arka Gdynia) – Arka zremisowała na wyjeździe 2:2 z Zawiszą Bydgoszcz. Jałocha rozegrał całe spotkanie.