News: Wypożyczeni: Bramki Sulley’a oraz Monety

Wypożyczeni: Kochalski obronił dwa rzuty karne, Kobylak w ćwierćfinale Pucharu Polski

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

15.02.2021 11:00

(akt. 14.02.2021 16:40)

W poprzednim tygodniu Mateusz Kochalski (Radomiak Radom) obronił dwa rzuty karne w serii „jedenastek”, w 1/8 finału Pucharu Polski, z Lechem Poznań. Do ćwierćfinału tych rozgrywek awansował z kolei Gabriel Kobylak (Puszcza Niepołomice), który również pokazał się z bardzo dobrej strony. Zapraszamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi każdego wypożyczonego legionisty.

Maciej Rosołek (Arka Gdynia, I liga, rocznik 2001) – Arka przegrała kontrolnie 2:3 z Bytovią. Rosołek znalazł się w podstawowym składzie. W końcówce pierwszej połowy oddał dwa groźne uderzenia - bramkarz wyłapał pierwszy strzał, a drugi przeleciał nieco ponad poprzeczką.

Nikodem Niski (Chrobry Głogów, I liga, ’02) – Chrobry zremisował w sparingu 1:1 z rezerwami Śląska Wrocław. Niski pojawił się w wyjściowym składzie i rywalizował na prawej obronie. W 13. minucie skutecznie przerwał szybką akcję Śląska - w środku pola uprzedził jednego z rywali - który chciał zabrać się do kontry - i zagrał do bramkarza. Wypożyczony legionista dobrze radził sobie w defensywie i, poza tym, parę razy podłączył się do ofensywy. Został zmieniony w przerwie.

Mateusz Kochalski (Radomiak Radom, I liga, ’00) – Radomiak przegrał po rzutach karnych z Lechem Poznań w 1/8 finału Pucharu Polski. Kochalski rozegrał cały mecz i obronił dwa rzuty karne (Pedro Tiby i Wasyla Krawecia) w serii „jedenastek”. Poza tym, młodzieżowiec – w trakcie 90 minut – obronił płaskie uderzenie Tiby z dystansu i popisał się kapitalną interwencją przy strzale Filipa Szymczaka z 3. metra.

Konrad Matuszewski (Odra Opole, I liga, ‘01) - Odra przegrała we Wrocławiu 1:2 ze Ślęzą Wrocław w grze kontrolnej. Matuszewski rywalizował do 72. minuty.

Gabriel Kobylak (Puszcza Niepołomice, I liga, ’02) – Puszcza pokonała u siebie 3:1 Lechię Gdańsk i awansowała do ćwierćfinału Pucharu Polski. Kobylak rozegrał cały mecz w bramce I-ligowca i – podobnie jak Kochalski – spisał się z bardzo dobrej strony. W 35. minucie uchronił zespół od straty gola. Wówczas Joseph Ceesay wbiegł w pole karne, chciał minąć Kobylaka, ale ten sprytnie wyłuskał mu piłkę spod nóg. Po chwili inny zawodnik Lechii zdecydował się na strzał, który został zablokowany przez jednego z kolegów Kobylaka. W drugiej połowie golkiper z rocznika 2002 wybronił płaskie uderzenie Mateusza Żukowskiego z 5. metra - z lewej strony „szesnastki” - w kierunku dalszego słupka. W końcówce rywalizacji bramkarz obronił również uderzenie Conrado.

- Jestem przeszczęśliwy. Coś nieprawdopodobnego, żeby tak młody piłkarz, jak ja uczestniczył w takim sukcesie. Dla klubu pokroju Puszcza i całych Niepołomic ćwierćfinał to wielki sukces (…).Myślę, że to jeden z lepszych momentów w mojej karierze seniorskiej. Wygrana w takim meczu smakuje wyjątkowo, cieszy bardziej. Wszystkie zaistniałe okoliczności, moja gra, tylko dodaje skrzydeł. W swojej indywidualnej klasyfikacji, spotkanie z Lechią uznam za najlepsze z najlepszych – mówił Kobylak w rozmowie z Łączy nas Piłka.

Tomasz Nawotka (ŁKS, I liga, ’97) – ŁKS przegrał u siebie 2:3 z Legią Warszawa w 1/8 finału Pucharu Polski. Nawotka jest wypożyczony z „Wojskowych” do I-ligowca i - ze względu na zapis w umowie – nie mógł zagrać w tym spotkaniu.

Filip Sobiecki (Olimpia Elbląg, II liga, ’02) – Olimpia Elbląg zremisowała 1:1 z Olimpią Grudziądz. Sobieckiego zabrakło w kadrze na piątkowe spotkanie.

Mateusz Grudziński (Znicz Pruszków, II liga, ‘00) – W poprzednim tygodniu Znicz rozegrał dwa sparingi - w środę zmierzył się z KP Starogard Gdański (1:0), lecz mecz został przerwany w 43. minucie z powodu złego stanu boiska. Grudziński rywalizował na murawie do momentu zakończenia gry kontrolnej. W sobotę II-ligowiec zwyciężył z kolei 1:0 z Radunią Stężyca. Grudziński wystąpił od pierwszej do ostatniej minuty. 

Mateusz Lisowski (Pogoń Grodzisk Mazowiecki, ’01) – Pogoń zwyciężyła 4:3 w sparingu z Unią Skierniewice. Lisowski wbiegł na boisko w 46. minucie i pokazał się z dobrej strony, miał kilka udanych dryblingów.

Mistrzowski sezon: jak wiele z niego pamiętasz?

1/17 Który napastnik rozpoczął sezon w podstawowym składzie na Gibraltarze?

Polecamy

Komentarze (9)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.