Domyślne zdjęcie Legia.Net

Z obozu rywala: Kibice obrażeni na piłkarzy

Redakcja

Źródło:

05.04.2007 21:06

(akt. 23.12.2018 15:08)

Kibice są obrażeni na piłkarzy Górnika. Na płocie zabrzańskiego stadionu pojawiło się pierwsze ostrzeżenie! Na stadionie przy Roosevelta w Zabrzu kibice wywiesili transparent z hasłem skierowanym do piłkarzy Górnika. "Po co wy gracie. Ambicji nie macie" - widnieje napis na dwóch płótnach, które zawisły na ogrodzeniu dzielącym boisko od trybun. Górnik wiosną nie wygrał jeszcze meczu, po raz ostatni sukces w lidze zanotował w listopadzie zeszłego roku.
- Na pewno nie było nam przyjemnie, gdy przeczytaliśmy te słowa - przyznaje obrońca Górnika Błażej Radler. - Kibice są zniecierpliwieni i mają swoje racje. Jeżdżą za nami na wyjazdowe mecze, są naszą wizytówka w Zabrzu. Nie możemy zmarnować takiego kapitału. W najbliższym meczu z Legią damy z siebie wszystko, tanio skóry nie sprzedamy - zapowiada Radler. - Czy kibice mają rację? W pewnym sensie tak. Wiele raz nas wspierali, mają prawo czuć się mocno rozczarowani – twierdzi dyrektor sportowy Górnika Krzysztof Hetmański. – Co możemy odpowiedzieć naszym fanom... Słowa nie są potrzebne. Po prostu trzeba zagrać z Legią dobry mecz i najlepiej wygrać. Wtedy pewnie żadnych transparentów już nie będzie – dodaje Hetmański. - Po tych porażkach sam czuję się jak po nokaucie. Krytyka kibiców jest celna i obiektywna. Zrobimy wszystko, by odbudować zaufanie - mówi trener Marek Motyka. Wtórują mu piłkarze. - Głowę trzeba posypać popiołem i przyznać, że niektóre mecze nam nie wychodziły. Teraz nie możemy patrzeć, że gramy z Legią, ale po prostu musimy zdobyć punkty - zapowiada Artur Prokop, kapitan zespołu. Czy Górnik pokona w sobotę Legię? W Zabrzu wszyscy o tym marzą. - Zawodnicy chcieliby spokojnie spędzić święta i iść do kościoła z podniesionymi głowami - mówi Motyka. - Mieli kryzys, ale przerwali go. Jednak to już nie ta sama Legia co kiedyś i naprawdę jest szansa, by z nimi wygrać - z przekonaniem dodaje Radler. Zabrzanie zmienili sposób przygotowań. Tym razem nie będzie tradycyjnego zgrupowania przedmeczowego. - Trzeba szukać nowych sposobów mobilizacji. Piłkarze noc spędzą w domach z rodzinami. Może to akurat okaże się dobrym sposobem na Legię? - zastanawia się zabrzański szkoleniowiec. W Górniku nie zagrają kontuzjowani Tomasz Łuczywek i Tomasz Prasnal. Na drobne urazy narzekają Marcin Kuźba, Damian Seweryn i Bartłomiej Socha, ale cała trójka jest brana pod uwagę przy ustalaniu składu.Zespół Górnika Zabrze opuścił Brazylijczyk Henrique Carlos, który był testowany przez ostatnie trzy dni. Młody obrońca wraca do niemieckiego Energie Cottbus, gdzie trenuje z drugim zespołem. Niewykluczone, że piłkarz wróci do Zabrza na kolejne testy po zakończeniu sezonu.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.