Z obozu rywala - Lech Poznań

Lech Poznań nieco lepszy bilans meczowy ma na własnym stadionie w Lotto Ekstraklasie. „Kolejorz” u siebie wygrał jedenaście razy i zanotował po trzy remisy i porażki. Na obcych arenach zaś zaliczyli osiem zwycięstw i po cztery razy remisował i przegrywał. Lechici dwa ostatnie spotkania wyjazdowe wygrali po 3:0. Najpierw pokonali Wisłę Płock, następnie zwyciężyli z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza.

Poznaniacy w Warszawie z Legią grali 22 października. Jednakże Lech w 2017 roku rozegrał już mecz w stolicy Polski. „Kolejorz” na PGE Narodowym przegrał w finale Pucharu Polski z Arką Gdynia. Zespół Nenada Bjelicy w regulaminowym czasie gry zremisował 0:0 z gdynianami. W dogrywce natomiast „Arkowcy” wyprowadzili dwa mocne ciosy. Najpierw gola strzelił Rafał Siemaszko, następnie bramkę zdobył Luka Zarandia. W 119. minucie honorowe trafienie zaliczył Łukasz Trałka, jednakże niebiesko-biali nie byli już w stanie odwrócić losów starcia.

Warto zaznaczyć, iż lechici w bezpośrednich meczach z Jagiellonią Białystok, Lechią Gdańsk oraz Legią zdobyli tylko trzy punkty na osiemnaście możliwych. - Myślę, że w tych meczach graliśmy bardzo dobrze. To były otwarte spotkania, w których brakowało nam szczęścia. Jestem jednak pewny, że nasza drużyna jest gotowa do gry w ostatnich czterech spotkaniach i po zakończeniu sezonu będziemy mieli lepsze statystyki. Fizycznie i mentalnie będziemy dobrze przygotowani. Pokażemy to już w środę – powiedział trener Bjelica na konferencji prasowej. - Ofensywa to najlepsza rzecz jaką ma ta drużyna. Bardzo dobrze grają w ataku. Świetnie improwizują. Mają Odjidję, Radovicia, Guilherme i Hamalainena. To solidni zawodnicy. Ciężko ich kontrolować, rotują się na boisku. Nie można przeciwko nim grać jeden na jednego. Musimy być kompaktowi w defensywie i nie dawać rywalom możliwości do wykorzystania swoich atutów – kontynuował szkoleniowiec Lecha.

Trener Bjelica konferencję prasową zakończył w stylu Michała Probierza. Chorwat wskazał na Legię oraz Jagiellonię i powiedział, że to właśnie te drużyny są faworytami w walce o mistrzostwo Polski. Przed środowym meczem wypowiedzi udzielił również Jan Bednarek. - Ofensywna Legii ma wielu dobrych zawodników. Nie skupiamy się na jednym, przenalizujemy wszystkich. To co ważne, to nasza drużyna. Będziemy wiedzieli jak zagrają, znamy ich słabe i mocne strony. Wiemy jednak, że to co musimy zrobić, to zagrać dobre spotkanie. Wtedy wygramy - twierdzi piłkarz.