Z obozu rywala - Zagłębie Lubin

Poprzedni sezon zespół z Dolnego Śląska zakończył na 8. miejscu w ligowej tabeli. „Miedziowi” zdobyli łącznie 41 punktów, na co złożyło się 11 zwycięstw, 8 remisów i 11 porażek (bramki 38:40). Drużyna z Lubina niemal do końca rozgrywek walczyła o grę w europejskich pucharach, jednak ostatecznie się nie udało. Zagłębie straciło dwa oczka do Śląska Wrocław, który skończył ligę na 4. lokacie.

W obecnych rozgrywkach ekipa z Lubina radzi sobie zdecydowanie gorzej. Po rozegraniu 17 meczów Zagłębie ma na koncie 20 punktów, co pozwala zajmować 13. miejsce. Z dotychczas rozegranych spotkań lubinianie wygrali sześć, dwa zremisowali i aż dziewięć przegrali. Drużyna ta dopiero co zaliczyła serię pięciu kolejnych porażek w lidze i pucharze. Fatalną passę udało się przerwać w ostatni weekend. „Miedziowi” pokonali u siebie Wisłę Kraków 2:1.

Sylwetka trenera

Od 16 lipca tego roku szkoleniowcem zespołu jest Dariusz Żuraw. Jest to dla niego powrót do klubu, w którym występował jako zawodnik w latach 1998-2001. Z Lubina przeniósł się do Hannoveru 96, a później grał jeszcze w Arce Gdynia. Po zakończeniu kariery piłkarskiej Żuraw pracował w WKS-ie Wieluń, Odrze Opole, Miedzi Legnica i przede wszystkim Lechu Poznań. Z tym ostatnim zespołem w poprzednim sezonie awansował do fazy grupowej Ligi Europy. Po odejściu z Poznania bardzo krótko pozostawał bez pracy. Szybko zgłosiło się po niego Zagłębie, które potrzebowało szkoleniowca po odejściu Martina Seveli. Słowak rozpoczął przygotowania do sezonu z „Miedziowymi”, ale później odszedł do Abha FC z Arabii Saudyjskiej, który go wykupił z polskiego klubu. Pod wodzą Żurawia Zagłębie radzi sobie kiepsko. Z 20 meczów ekipa ta wygrała zaledwie osiem. 48-latek był już blisko straty pracy, jednak włodarze Zagłębia postanowili wstrzymać się z podejmowaniem pochopnych decyzji. Być może temat zmiany trenera w Lubinie wróci zimą, gdy będzie więcej czasu na przygotowanie drużyny do gry pod wodzą nowego szkoleniowca.

Letnie transfery

Podczas poprzedniego okna transferowego zespół z Dolnego Śląska wzmocniło sześciu piłkarzy. Jednym z ciekawszych nazwisk jest napastnik Erik Daniel, który ostatnie dwa lata spędził w Slovanie Bratysława. Z tego właśnie zespołu został wypożyczony do ekipy z Lubina. „Miedziowi” zapewnili sobie prawo pierwokupu 29-letniego Czecha. Daniel pierwsze kroki w profesjonalnym futbolu stawiał w Slovanie Liberec. W 2013 roku przeniósł się do Spartaka Myjava, w którym grał przez kolejne trzy sezony. Po tym czasie Daniel związał się z MFK Ruzomberok, w którego barwach rozegrał blisko sto spotkań. Przed startem rozgrywek 2019/20 piłkarz podpisał umowę ze Slovanem. Razem z ekipą „Belasí” wywalczył dwa mistrzostwa Słowacji, a także dwukrotnie sięgnął po krajowy puchar. W poprzednim sezonie Daniel zanotował łącznie 36 spotkań na wszystkich frontach. Strzelił w nich 6 goli i zanotował 9 asyst. W obecnych rozgrywkach w barwach Zagłębie zdobył 2 bramki i 3 asysty w 19 występach.

Ostatnie spotkania

Poprzednie tygodnie dla drużyny z Dolnego Śląska nie były specjalnie udane. Z 11 ostatnich meczów we wszystkich rozgrywkach lubinianie wygrali tylko dwa – w lidze z Wisłą Kraków i Pucharze Polski z ŁKS-em Łódź. Bilans pozostałych występów to 2 remisy i aż 7 porażek. Gdyby ekipa z Lubina przegrała weekendowe starcie z „Białą Gwiazdą”, to przyjeżdżałaby do Warszawy po serii sześciu kolejnych porażek. Tak się nie stało, choć przez wiele minut to Wisła była na prowadzeniu. Bramki zdobyte w końcówce przez Sasę Zivca i Patryka Szysza pozwoliły jednak przechylić szalę zwycięstwa na stronę gospodarzy.

Legijne akcenty

W aktualnej kadrze Zagłębia znajduje się jeden piłkarz z przeszłością w drużynie z Warszawy. To 20-letni Łukasz Łakomy. Wychowanek Wisły Puławy trafił do Legii wiosną 2014 roku. Przez następne lata przebijał się przez kolejne szczeble drużyn juniorskich, by ostatecznie zatrzymać się na poziomie Legii II. W drugim zespole „Wojskowych” rozegrał w sumie 28 meczów na poziomie III ligi, w których zdobył trzy gole i zanotował cztery asysty. Najlepsza pod kątem liczb była dla niego pierwsza część poprzedniego sezonu. W pięciu spotkaniach III ligi grupy I trzy razy trafił do siatki rywali i zanotował dwa ostatnie podania. W lipcu 2020 roku Łakomy został zgłoszony do rozgrywek PKO Ekstraklasy, a także eliminacji Ligi Mistrzów, jednak nie zdołał zadebiutować w pierwszym zespole Legii. W styczniu 20-latek podpisał obowiązujący do końca czerwca 2023 roku kontrakt z Zagłębiem. W drużynie „Miedziowych” zadebiutował 29 stycznia w meczu 15. kolejki PKO Ekstraklasy przeciwko Wiśle Płock. Jak dotąd jego licznik zatrzymał się na 13 występach.

Z ostatnich sześciu spotkań przeciwko Legii Warszawa Zagłębie wygrało zaledwie jedno. Było to w grudniu 2019 roku, gdy „Miedziowi” zwyciężyli 2:1 po bramkach zdobytych przez Bartosza Białka i Damjana Bohara. Na zwycięstwo przy Łazienkowskiej ekipa ta czeka jeszcze dłużej, bo od lipca 2018. Wtedy to goście wygrali 3:1 po dwóch golach Patryka Tuszyńskiego i trafieniu Filipa Starzyńskiego z rzutu karnego. Z tak słabo grającą Legią lubinianie się jednak jeszcze nie mierzyli, więc może być to dla nich idealna okazja na przełamanie kolejnej złej serii. Czy tak rzeczywiście będzie? Przekonamy się w najbliższą środę, 15 grudnia o godzinie 20:30. Relację tekstową tradycyjnie przeprowadzi serwis Legia.Net.

Przewidywany skład Zagłębia na spotkanie z Legią: Dominik Hładun – Jakub Wójcicki, Lorenco Simić, Kamil Kruk – Kacper Chodyna, Jakub Żubrowski, Łukasz Poręba, Patryk Szysz – Filip Starzyński – Sasa Zivec, Erik Daniel.