Domyślne zdjęcie Legia.Net

Za wcześnie na koronację

Redakcja

Źródło: Fakt

30.10.2007 08:59

(akt. 21.12.2018 21:51)

Dwa lata temu mieliśmy po rundzie jesiennej dziewięć punktów straty do Wisły. I co? Po świetnej rundzie wiosennej zdobyliśmy mistrzostwo. Na miejscu piłkarzy z Krakowa nie cieszyłbym się przedwcześnie. Na koronację jeszcze za wcześnie! - odgraża się <b>Wojciech Szala</b>. Piłkarz warszawskiej Legii nie ma wątpliwości, że Wisła jeszcze nieraz straci punkty w tym sezonie.
Niedzielna porażka długo będzie śnić się piłkarzom Jana Urbana. Legioniści byli tylko tłem dla efektownie grających krakowian i przegrali trzeci mecz z rzędu. Ale przy Łazienkowskiej nikt nie płacze. - Nie możemy się dołować, bo nic dobrego z tego nie wyniknie. Nasz najbliższy mecz pokaże, że każda seria się kiedyś kończy. W najbliższych meczach udowodnimy, że potrafimy wygrywać - zapowiada obrońca Legii. - Wisła jest w gazie, ale nie wyobrażam sobie, żeby wygrywała do końca sezonu. W końcu zaczną tracić punkty, a Zieńczukowi nie wystarczy raz dotknąć piłki, żeby zdobyć zwycięską bramkę - śmieje się legionista. Od wczoraj w Legii nikt nie mówi już o porażce z Białą Gwiazdą. - Wyciągniemy wnioski z tego meczu. Zostało jeszcze kilka kolejek do końca sezonu i zrobimy wszystko, żeby podgonić Wisłę. Jeśli chcemy liczyć się w walce o mistrzostwo, na kolejne straty punktów nie możemy sobie pozwolić. Czas zacząć gonić rywali! - kończy Szala.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.