Zieliński: Remis to dobry wynik ale jedziemy wygrać
18.05.2007 12:56
- Sytuacja kadrowa jest dobra. Po raz pierwszy zostawiam w Warszawie dwóch zdrowych zawodników - Juniora i Hugo. Nadal kontuzjowani są Kiełbowicz i Szałachowski – powiedział na konferencji prasowej przed meczem z Lechem Poznań trener Legii <b>Jacek Zieliński</b>. - Ten mecz może być ciekawym widowiskiem. Zarówno Lech jak i my odnaleźliśmy formę w końcówce sezonu. Liczę na ciekawy i dobry mecz w Poznaniu.
- Musimy zagrać konsekwentnie w obronie i próbować strzelić bramki. Tak staramy się grać w każdym meczu. Niestety nie zawsze ta konsekwencja w obronie nam wychodzi jak chociażby w Krakowie. W większości spotkań wygląda to dobrze i taka gra przynosi nam punkty. W Poznaniu będziemy chcieli naszą dobrą passę kontynuować – powiedział Zieliński.
Legia wygrała ostatnie trzy spotkania w lidze. Ostatnia taka seria została brutalnie przerwana. - Ostatnią passę trzech zwycięstw przerwaliśmy po słabym meczu w Krakowie, ale nie sądzę, że to jakaś cykliczność. Taka sytuacja w Poznaniu raczej się nie powtórzy – obiecuje trener Legii.
Na meczu w Poznaniu na trybunach zasiądzie 25 tysięcy poznańskich kibiców. Taki doping to ogromny atut gospodarzy. Trener Zieliński nie obawia się jednak, aż tak bardzo dopingu „miejscowych” – To prawda, że Lech ma potężny atut w postaci licznie zgromadzonej publiczności. Mamy jednak w zespole wielu doświadczonych zawodników, dlatego nie obawiam się głośnego dopingu poznańskich kibiców. Każdy doświadczony piłkarz nawet okrzyki wznoszone przeciwko sobie potrafi wykorzystać do lepszej motywacji. Z okrzyków nieprzyjaznych też można czerpać energię do gry powyżej swoich możliwości.
W barwach Lecha Poznań gra Piotr Reiss, który nie raz był nie do zatrzymania dla warszawskiej obrony. Trener Legii uważa jednak, że nie tylko na powstrzymaniu tego zawodnika muszą się skupić legioniści. - Nie mamy zamiaru skupiać się na jednym zawodniku. To, że Lech posiada tak dobrego napastnika jak Piotr Reiss nie oznacza, że tylko jego trzeba wyeliminować z gry. Taka taktyka może być bardzo zgubna, czego przykład mieliśmy w Bełchatowie, kiedy to zespół skupił się tylko na Gargule, a swobodnie grała reszta rywali.
Trener Zieliński nie ukrywa też taktyki na mecz z Lechem. - Nie przewidujemy zmian w składzie. Drużyna zagra w podobnym ustawieniu jak w ostatnich spotkaniach.
Mecz w Poznaniu będzie decydujący w walce o trzecie miejsce w lidze, a co za tym idzie awans do Pucharu Intertoto. Legia ma przed jutrzejszym spotkaniem ma sześć punktów przewagi nad drużyną Franciszka Smudy. Remis z Lechem na jego stadionie nie będzie, więc złym wynikiem. Podobnie uważa trener Legii. - Nie namawiam piłkarzy do gry na remis. Jedziemy do Poznania po trzy punkty, ale nie będę ukrywał, że wynik remisowy będzie dla Legii dobry rezultatem, który przybliży nas do trzeciego miejsca w lidze.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.