Domyślne zdjęcie Legia.Net

Znalezione na blogach

Marcin Szymczyk

Źródło: Blog Adama Dawidziuka

02.03.2011 22:18

(akt. 14.12.2018 20:10)

W sieci jest coraz więcej stron, informacji i multimediów związanych z Legią Warszawa. Co jakiś czas będziemy się starali przedstawiać to co naszym zadaniem zasługuje na uwagę. Poniżej prezentujemy tekst znaleziony na blogu. Zapraszamy do lektury.

Panie Maćku pan się nie boi - okiemsnajpera.sports.pl

Czekałem z tym wpisem do czasu, kiedy Rafał Wolski zadebiutuje w końcu w tej dorosłej Legii. Dostał kwadrans w meczu pucharowym z Ruchem i w końcu mogę te kilka słów naklepać. Pamiętacie tę piłkę do Michala Hubnika? Zapamiętajcie.

Jeszcze jesienią, kiedy Legia dostawała manto, rozmawiając z wieloma osobami, ktoś powiedział mi o Rafale. “Zobaczysz, to będzie zawodnik”. Takich opinii słyszy się setki na temat wielu piłkarzy. Ale ok, każdy zasługuje na swoją szansę. W czasie zimowych przygotowań postanowiłem bliżej przyjrzeć mu się bliżej.

I zobaczyłem gościa, który jest bardzo dobrze wyszkolony technicznie. Przegląd pola naprawdę ma świetny, a te prostopadłe piłki, luz na boisku… Cichy, spokojny, zawsze powie: dzień dobry. Skromny chłopak. Na boisku też, rękami nie macha, z sędziami się nie kłóci. Niby to normalne, bo meszek co dopiero pojawił się pod nosem. Jednak nie, ten chłopak po prostu jest pewny własnych umiejętności. Koncentruje się na grze, na sobie. Zna swoją wartość, zamiast machać łapami, czeka na kolejną akcję swojego zespołu. I gwarantuję, że jeśli ktoś go jeszcze nie widział, to szybko zobaczy.

Może to dziwnie wygląda, bo w seniorskiej piłce spędził chwilę, a tu ktoś się nim zachwyca. Wiem, wiem, dużo było takich talentów, a potem kończyli w I czy II lidze czy w coraz to gorszych knajpach. Najpierw w stolicy, potem w coraz mniejszych miastach. Dziś kopią po III ligach. Mam przeczucie, że z Rafałem będzie zupełnie inaczej. Zupełnie. I kibicuję mu z całego serca, bo takich młokosów w naszej piłce jest zdecydowanie za mało.

Kiedy Maciek Iwański wyjeżdżał do Turcji, a nic nie wskazywało, że Legia kupi kogoś na jego miejsce, a ja pytałem go kto będzie grał na jego pozycji, powiedział: Wolski – ten chłopak ma papiery na duże granie, zobaczysz. Rzeczywiście, zobaczyłem.

Mam nadzieję dalej widzieć. Na zgrupowaniu w Hiszpanii trener Maciej Skorża w pewnym momencie, kiedy zawodnicy już się rozciągali po treningu, ni z gruchy nie z pietruchy rzucił do Michała Kucharczyka: Oj Kucharz, jak ja bym miał 19 lat i grał już w Legii, ale ty masz szczęście.

A szczęściu wiadomo, trzeba pomóc. Dlatego parafrazując słowa piosenki Kultu (na którym się wychowałem): Panie Maćku, pan się nie boi. Tacy zawodnicy jak Wolski (a zapewniam, że jeszcze dwóch-trzech w Legii i jej rezerwach by się znalazło) zasługują na szansę. Jedną pan dał, niech daje więcej. Przykłady właśnie Kucharczyka czy wcześniej Dawida Janczyka, Ariela Borysiuka i Maćka Rybusa pokazują, że warto.

Polecamy

Komentarze (13)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.