Domyślne zdjęcie Legia.Net

Znowu to samo!

Marcin Szymczyk

Źródło:

25.09.2002 09:49

(akt. 04.01.2019 22:19)

Jeszcze wczoraj wydawało się, iż po meczu Legia - Odra zostaną wyciągniete w PZPN odpowiednie wnioski. Dziś już wiadomo, że tak naprawdę nie zmieni się nic. Pan Leszek Saks miał stracić pracę i stracił. Tyle że nie w PZPN, a w Telefonice. Wszystkim nam nie o to chodziło. Pan Saks nadal będzie odpowiadał za przydział sędziów i jeszcze dostanie podwyżkę! Pan Antoni Fijarczyk na łamach SuperExpressu przyznał się do błędów podczas spotkania na szczycie, ale za te błędy został wynagrodzony przez PZPN kwotą 2400 zł. Arbiter niedzielnego spotkania zostanie oceniony powyżej noty 6 i tym samym nie będzie musiał poddawać się egzaminowi komisyjnemu. Jeszcze śmieszniejsze jest to, że Michał Listkiewicz stanął w obronie Fijarczyka. Winę za takie a nie inne gwizdanie zrzucił na obserwatora Zbigniewa Przesmyckiego, który w przerwie meczu zestresował arbitra. To wszystko woła o pomstę do nieba. Ciekawe kto zwróci kibicom pieniądze za bilety (w sumie jakieś 150tys.zł) i premie piłkarzom (ok.50tys.zł)?! A gdzie kasa za straty moralne?

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.