Zostały tylko badania
14.07.2002 13:07
<img src="img/dudek.jpg" border=1 align=right alt="Dariusz Dudek (z lewej) - fot.PAP" hspace=7 vspace=7> Jak już informowaliśmy Dariusz Dudek prawdopodobnie od poniedziałku będzie nowym piłkarzem Legii. - W piątek rozmawialiśmy z prezesem GKS Katowice Piotrem Dziurowiczem. On i zawodnik są zadowoleni z nowych warunków. Jeżeli pozytywną opinię wyda lekarz, to lada dzień Dudek dołączy do trenujących w Bad Reichenchal legionistów - mówi Edward Trylnik, nowy prezes warszawskiego klubu.
W czwartek obecny dyrektor generalny, a jeszcze do niedawna prezes Legii Leszek Miklas zadzwonił do Katowic, a już dzień później Piotr Dziurowicz przyjechał na rozmowy do stolicy. - Sprawy nie sfinalizujemy wcześniej niż w poniedziałek, ponieważ prezes Dziurowicz wyjeżdża w weekend. Wszystko jednak jest na dobrej drodze - mówi prezes Trylnik. - Warunkami jestem zainteresowany, a poza tym gra w Legii to zaszczyt dla każdego polskiego piłkarza - wypowiada się zawodnik.
27-letni Dariusz Dudek to brat bramkarza reprezentacji Polski i Liverpoolu Jerzego. Ostatnio występował na pozycji lewego obrońcy, ale jeszcze dwa lata temu grywał jako napastnik. Ma 186 cm wzrostu. Przez ostatni sezon był wypożyczony do Odry Wodzisław. Nie jest wolnym zawodnikiem, ma kontrakt z GKS, ale nie kosztuje wiele, więc mimo deklaracji, że Legię interesuje tylko piłkarz z własnymi kartami, to może dojść do transferu definitywnego. Dudek będzie kosztował ok. 500 tys. zł.
O przyjściu tego piłkarza do Legii mówiono już pod koniec ubiegłego sezonu. Potem sprawa ucichła, a zawodnika chciał kupić m.in. Lewski Sofia. Trener Legii Dragomir Okuka chciał do zespołu przede wszystkim prawego pomocnika, ale o Dudku jest dobrego zdania.
W Legii nie będzie grał natomiast Petar Djenic z Crvenej Zvezdy, który pojawił się na zgrupowaniu w Niemczech. Serb zażądał zbyt wysokiego uposażenia.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.