Zwycięstwo Ladies na początek sezonu
28.08.2021 22:35
Mecz w pierwszej połowie nie zachwycił. Oba zespoły rozpoczęły dość chaotycznie i większość gry odbywała się w środku boiska, bez żadnego większego zagrożenia dla którejkolwiek z bramkarek. Pierwszy, ale dość słaby strzał na bramkę Vulcana oddała Amelia Przybylska w 15 minucie meczu, ale bramkarka gości nie miała żadnego kłopotu z obroną. Cztery minuty później, celny strzał na bramkę oddał z rzutu wolnego Vulcan, ale Klaudia Kowalska także nie miała najmniejszego problemy ze złapaniem piłki. W 29 minucie groźny strzał z linii pola karnego oddała Milena Połosa, sparowany na rzut rożny przez bramkarkę.
Już w 35 minucie trener Dariusz Radko dokonał trzech zmian w składzie i ustawieniu drużyny. Za Marię Komalę, Martę Chmielewską i Adrianę Markiewicz weszły Paulina Zatorska, Pola Kuś i Julia Biesiada. W 41 minucie legionistki stworzyły sobie najlepszą sytuację bramkową w tej części meczu. Przybylska najpierw z najbliższej odległości trafiła w bramkarkę Vulcana, a potem jeszcze dwa razy zbierała odbitą piłkę i próbowała strzałów. Ponownie obronionych przez dobrze dysponowaną golkiperkę gości.
Vulcan poza wspomnianą strzałem z rzutu wolnego praktycznie nie miał sytuacji bramkowych i pierwsza połowa skończyła się bezbramkowym remisem.
Na drugą połowę Legia Ladies wyszły z jeszcze jedną zmianą. Milenę Połosę, zastąpiła Klaudia Grodzka, doświadczona była piłkarka MUKS Praga, która właśnie dołączyła do zespołu tuż przed rozpoczęciem sezonu. Dodatkowo w przerwie trener zmienił taktykę i ustawienie zespołu, przesuwając ciężar gry na boczne strefy boiska.
Już w 47 minucie po rzucie wolnym, piłkę wstrzeloną na pole karne silnym strzałem do bramki posłała Paulina Zatorska, niejako kopiując swój wyczyn z zeszłego roku kiedy zdobyła pierwszą historyczną bramkę dla Legia Ladies w rozgrywkach ligowych. Bramka i dobra gra Zatorskiej cieszy podwójnie, bo już na początku sezonu dostała kontuzji kolana i przez wiele miesięcy walczyła o powrót na boisko.
Pierwszy gol tylko uskrzydlił legionistki, bo praktycznie od tego momentu non stop albo lewą albo prawą stroną sunęły ataki na bramkę i co chwilę stwarzały groźne sytuacje. Drugą bramkę w 53 minucie zdobyła Amelia Przybylska, która wygrała pojedynek jeden-na-jeden z bramkarką gości na 25 metrze i wbiegła z piłką w pustą bramkę.
Cztery minuty później po kolejnym ataku i podaniu Przybylskiej, strzałem z pola karnego gola zdobyła debiutująca w Legia Ladies Grodzka. W 70 minucie swoją drugą bramkę strzeliła ponownie Przybylską. Jeszcze w 75 minucie mieliśmy ostatnia zmianę w naszym zespole. Za Klaudię Bodecką weszła Barbara Staszewska co jeszcze bardziej wzmocniło silę ofensywną Ladies. Grająca na prawym skrzydle Staszewska dała bardzo dobrą zmianę i kilkukrotnie stworzyła dogodne sytuacje strzeleckie koleżankom. Wynik jednak nie uległ zmianie i mecz zakończył się wygraną Legii 4:0.
Legia Ladies - Vulcan Wólka Mlądzka (Otwock) 4:0 (0:0)
Bramki: Zatorska (47), Przybylska (53, 70), Grodzka (57)
Skład Legii: Kowalska, Bodecka (75. Staszewska), Rachoń, Zduńczyk, Markiewicz (35. Biesiada), Żmijewska, Koza, Chmielewska (35. Kuś), Połosa (46. Grodzka), Komala (35. Zatorska), Przybylska
Autor: Marek M.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.