28. urodziny Pawła Wszołka
30.04.2020 00:00
Paweł Wszołek karierę rozpoczął w drużynie młodzieżowej Wisły Tczew, której barwy reprezentował do 2009 roku, z rocznym epizodem w Lechii Gdańsk. Przed sezonem 2009/2010, wówczas 17-letni Wszołek dołączył do Polonii Warszawa. Początkowo występował w zespole Młodej Ekstraklasy, jednak po roku udało mu się przebić do pierwszej drużyny. Pomocnik dostał kilka szans w końcówkach spotkań ekstraklasy, między innymi w przegranym meczu z Legią (0:1). W sezonie 2011/2012 coraz głośniej dobijał się do pierwszej jedenastki. Utalentowany zawodnik zadebiutował w reprezentacji Polski U-21, w lidze zagrał 26 meczów, a pierwszą bramkę dla „Czarnych Koszul” zdobył w meczu Pucharu Polski z Ruchem Radzionków (4:0). Pierwszego gola w lidze strzelił przeciwko Jagiellonii Białystok (4:1), było to również pierwsze pełne spotkanie Wszołka w lidze. Po tym meczu notowania 19-latka mocno podskoczyły. Kolejny sezon był przełomowy.
Mecz z Anglią i końcówka przygody w Polonii
Pomocnik został jednym z liderów drużyny, zdobywając pięć bramek i tyle samo asyst w pierwszych dziewięciu meczach ligowych. Znakomitej formy Wszołka nie mógł przeoczyć ówczesny selekcjoner reprezentacji Polski, Waldemar Fornalik. Skrzydłowy został powołany na mecze eliminacji mistrzostw świata 2014, które jednak przesiedział na ławce. Wszołek zadebiutował miesiąc później w towarzyskim meczu przeciwko RPA (1:0). Pięć dni później pomocnik zagrał w podstawowym składzie przeciwko Anglii (1:1), w ramach eliminacji MŚ. Po kadrze, w lidze przyszedł czas posuchy. Wszołek nie utrzymał niesamowitej formy z początku sezonu, na co wpływ mogły mieć piętrzące się problemy finansowe Polonii, mimo to był członkiem reprezentacji na kolejnych zgrupowaniach. Sezon 2012/2013 pomocnik zakończył z dorobkiem siedmiu goli i siedmiu asyst w 27 meczach ligowych. Jasnym było, że Wszołek swoją karierę kontynuować będzie za granicą. Mogło się to stać pół roku wcześniej, lecz transfer do Hannoveru 96 zakończył się fiaskiem.
Słaby początek emigracji
Na początku lipca 2013 roku, 21-latek podpisał kontrakt z włoską Sampdorią Genua. Zadebiutował 21 września przeciwko Cagliari Calcio, zaś 11 maja 2014 w meczu z SSC Napoli, zdobył swoją debiutancką bramkę na włoskich boiskach. W sumie Polak rozegrał 19 meczów w lidze i dwa w Pucharze Włoch. Pomocnik nie miał pewnego miejsca w składzie tak samo u trenera Delio Rossiego, jak i Sinisy Mihajlovicia. Wszołek przestał dostawać powołania do kadry. Mimo wszystko, pozostał w Sampdorii na kolejny rok. Jak się okazało, był to sezon stracony. Sześć spotkań w lidze, w tym kilka na pozycji prawego obrońcy. Nieuniknionym wydawało się zmienienie klubu.
Nowe otwarcie i walka o EURO 2016
Rok przed mistrzostwami Europy we Francji, Wszołek został wypożyczony do Hellas Werony. Pierwsze miesiące w klubie nie napawały optymizmem, ale zmieniło się to z przyjściem Luigiego Delneriego. Wszołek stał się jednym z ulubieńców włoskiego trenera, a do tego do drużyny dołączył Dominik Furman. 11 marca 2016, po dwóch latach przerwy, został powołany przez selekcjonera Adama Nawałkę do reprezentacji Polski. W towarzyskim meczu z Finlandią (5:0) zdobył dwie, debiutanckie bramki. Wszołek wystąpił w 26 ligowych meczach Serie A, w których miał sześć asyst. Nie zdołał jednak zapobiec spadku drużyny. Po sezonie, w walce o wyjazd na EURO 2016 przeszkodziła mu kontuzja (złamana kość promieniowa lewej ręki z przemieszczeniem), której doznał podczas zgrupowania w Juracie. Uraz wykluczył go z gry na trzy miesiące.
Londyńczyk pełną gębą
22 czerwca 2016 roku został wykupiony z Sampdorii za dwa miliony euro, po czym dwa miesiące później nastąpiło wypożyczenie do londyńskiego Queens Park Rangers. W Championship zadebiutował 13 września 2016 roku mierząc się z Newcastle United, zaś 15 października 2016 roku zdobył pierwszą bramkę, przeciwko Reading (1:1).
Wszołek w Anglii zakotwiczył na trzy lata i był ważnym zawodnikiem u każdego ze szkoleniowców. Polak miał możliwość trenowania u Jimmy’ego Floyda Hasselbainka, Iana Hollowaya czy Steve'a McClarena. Na boisku grał jako skrzydłowy bądź wahadłowy. Zimą 2017 roku Wszołek mógł zostać zawodnikiem Chelsea, jednak mimo oferty ze Stamford Bridge, nie opuścił QPR. Wszystko przez przepisy FIFA. Polak przed wyjazdem do Anglii zagrał minutę przeciwko Crotone w Pucharze Włoch. Według przepisów, w jednym sezonie można reprezentować barwy tylko dwóch klubów. Właśnie to przeszkodziło w wymarzonym transferze. Polak zagrał w 113 spotkaniach w barwach QPR, zdobywając 11 bramek i 13 asyst. Sezon po którym dołączył do Legii był jednym z jego najlepszych. Wszołek zagrał w 38 meczach, miał cztery asysty i tyle samo goli. Podczas gry w Anglii, dostawał powołania do kadry, ale w większości nie dostawał szansy pokazania się. Ostatnie spotkanie reprezentacyjne Wszołka miało miejsce 13 listopada 2017 roku, w towarzyskim meczu przeciwko Meksykowi (0:1).
Powrót do Warszawy
Między innymi z zamiarem powrotu do kadry, Wszołek we wrześniu 2019 roku dołączył do Legii Warszawa, po prawie czterech miesiącach poszukiwań nowego pracodawcy. Przez ten czas przygotowywał się indywidualnie, dzięki czemu już na początku października zadebiutował w barwach Legii, przeciwko Piastowi Gliwice (0:2). „Wszołi” szybko stał się podstawowym graczem drużyny Aleksandara Vukovicia. Swoje pierwsze trafienie zdobył w meczu z Wisłą Kraków (7:0) i dodał do tego dwie asysty. Kilka dni później trafił w Pucharze Polski z Widzewem Łódź (3:2). Tuż po transferze do Legii Wszołek przekonywał - Przy Łazienkowskiej można wiele ode mnie oczekiwać, a ja postaram się te oczekiwania spełnić i pomóc wielkiemu klubowi w odnoszeniu sukcesów. Słowa powoli zamieniały się w czyny. Dwa gole z Górnikiem Zabrze (5:1), po którym sam zainteresowany mówił: - Pięć meczów, trzy gole i trzy asysty w lidze - czego chcieć więcej? Gol i asysta we Wrocławiu ze Śląskiem (0:3), duży wpływ na grę ofensywną Legii przez pełne 90 minut.
Wszołek zdecydowanie rozruszał Legię i jest jednym z architektów passy wygranych w lidze. Niestety, na zgrupowaniu w Turcji, pomocnikowi w przygotowaniach do kolejnej rundy przeszkodziła angina. Mimo to, zawodnik zagrał w pierwszym meczu w nowym roku przeciwko ŁKS-owi (3:1). - Ambicja wzięła górę nad rozsądkiem – przyznawał Wszołek. Pomocnik powoli dochodził do formy. Udowodnił to strzelając gola w wygranym 2:0 meczu w Gdańsku, po którym po raz czwarty został wybrany do jedenastki kolejki ekstraklasy.
Do tej pory Wszołek zagrał 18 razy w barwach Legii. Na koncie ma sześć bramek i pięć asyst. W reprezentacji rozegrał 11 spotkań i strzelił dwa gole.
W dniu urodzin redakcja Legia.Net składa Pawłowi najserdeczniejsze życzenia - spełnienia marzeń, dużo zdrowia, wielu bramek, realizacji celów zarówno na boisku, jak i poza nim oraz powrotu do reprezentacji, mimo że jak sam mówi: - Legia to moja reprezentacja. Sto lat!
Quiz
Co wiesz o Wojciechu Kowalczyku
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.