79. urodziny Lucjana Brychczego - 100 (L)at!
13.06.2013 10:33
Miał tutaj odbyć służbę wojskową, pozostał do dziś. Jest nieprzerwanie związany z Legią od 1954 roku, kiedy został pozyskany z Piasta Gliwice. Jako piłkarz i trener był przy wszystkich sukcesach stołecznej drużyny. Obecnie jest jednym z asystentów trenera Jana Urbana.
Lucjan Brychczy urodził się 13 czerwca 1934 roku. Od małego lubił grać w piłkę. Dzięki temu rozpoczął treningi w Pogoni Nowy Bytom. Gdy "Kici" odrobinę podrósł, przeniósł się do Gliwic, gdzie przez sześć lat reprezentował barwy dwóch miejscowych zespołów: ŁTS-u Łabędy oraz Piasta. Potem trafił już do Legii, z którą związany jest już prawie 56 lat! Już w pierwszym sezonie w Warszawie, mógł cieszyć się ze zdobycia Pucharu Polski. Łącznie wybitny napastnik zdobył w stolicy po cztery tytuły mistrza Polski oraz Pucharu Polski. Trzykrotnie był także najlepszym strzelcem ligi.
Ten fenomenalny piłkarz przez całą karierę stanowił wzór do naśladowania. Nawet pod koniec swojej przygody z futbolem wyróżniał się w zespole. Pan Lucjan żałował, że Legia w 1970 roku odpadła z Feyenordem w półfinale Pucharu Mistrzów. O wszystkim zaważył wtedy mecz na wyjeździe, gdzie "Wojskowi" ulegli 0:2. Na Łazienkowskiej w meczu "na błocie" padł bezbramkowy remis.
W polskiej lidze Brychczy zagrał w 368 spotkaniach, w których zdobył 182 bramki. Łącznie w Legii "Kici" wystąpił w 452 meczach i strzelił 227 goli. Pan Lucjan był wielki asem również w reprezentacji Polski. Zaliczył w kadrze 58 występów i 18 goli. W tym czasie pokazał się na Igrzyskach Olimpijskich w Rzymie, a jednym z pamiętnych spotkań w kadrze, było spotkanie ze Związkiem Radzieckim, który został przez nas pokonany po dwóch golach Cieślika. Legendzie Ruchu dwukrotnie asystowała legenda Legii.
Po zakończeniu kariery Lucjan Brychczy został na Łazienkowskiej i był członkiem praktycznie każdego sztabu szkoleniowego. Sam prowadził też "Wojskowych" jako pierwszy trener w 115 meczach.
Panu Lucjanowi z okazji urodzin, redakcja serwisu Legia.Net życzy przede wszystkim zdrowia, aby dalej mógł na treningach imponować swoją techniką. Oczywiście szczęście i powodzenie w życiu prywatnym również się przyda. Oby mógł się wkrótce cieszyć z awansu Legii do fazy grupowej europejskich pucharów. Sto (L)at!
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.