fot. Paulina Szewczuk

Adam Lyczmański: Cracovii należał się rzut karny

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Canal+ Sport

17.12.2023 21:50

(akt. 18.12.2023 00:21)

Legia wygrała u siebie 2:0 z Cracovią w przedostatnim meczu w 2023 roku (19. kolejka ligowa). Bramki, obie w drugiej połowie, zdobyli Patryk Kun (pierwsza w barwach "Wojskowych") i Blaz Kramer, który wykorzystał rzut karny. Adam Lyczmański, były sędzia Ekstraklasy, odniósł się do kontrowersji z niedzielnego spotkania.

W 11. minucie Steve Kapuadi zagrał piłkę ręką we własnej "szesnastce". Łukasz Kuźma nie wskazał na wapno. – Zawodnik Cracovii (Patryk Makuch – red.) okazał się sprytniejszy, ograł obrońcę Legii, który miał ułożone ręce w sposób nienaturalny, poza obrysem ciała. W mojej ocenie, powinien być podyktowany rzut karny dla gości. Dlaczego tak się nie stało? Nie wiem, być może sędziowie zinterpretowali to inaczej. Moim zdaniem, drużynie z Krakowa należała się "jedenastka" – analizował Adam Lyczmański.

Czy odległość mogła mieć wpływ na spojrzenie? Piłka nie była na tyle mocno uderzona, zawodnik Cracovii znalazłby się w dogodnej sytuacji. Uważam, że obrońca Legii miał czas na reakcję i mógł schować ręce – dodał były sędzia Ekstraklasy.

W 84. minucie Maciej Rosołek miękko zagrywał wzdłuż "szesnastki", piłka odbiła się od łokcia Kamila Glika, a arbiter podyktował rzut karny dla "Wojskowych". – Zawodnik Cracovii próbował schować lewą rękę, ale prawa była ułożona w sposób nienaturalny, poza obrysem ciała. Tym razem pojawił się gwizdek sędziego. Bardzo dobra decyzja, "jedenastka" jak najbardziej słuszna – mówił Lyczmański.

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (31)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.