Bogusław Leśnodorski: Pieniądze nie grały roli przy odejściu Czerczesowa
03.06.2016 10:46
Podobno pierwsze miejsce na liście kandydatów zajmuje Besnik Hesi, który w poprzednim sezonie prowadził Anderlecht Bruksela. To prawda?
- Miałem przyjemność go poznać, ale jeszcze żadne decyzje nie zapadły.
Wymieniano również nazwiska Myrona Markiewicza, trenera ukraińskiego Dnipro, i Słowaka Adriana Guli z Żyliny...
- Rozmawiałem z Gulą. Z Markiewiczem - nie.
Niedługo eliminacje Ligi Mistrzów, zawodnicy rozpoczynają przygotowania 9 czerwca. Nowemu trenerowi może zabraknąć czasu na poznanie piłkarzy i stworzenie z nich silnej ekipy...
- Przerwa między rozgrywkami, jeszcze przed rozpoczęciem przygotowań do nowego sezonu, to najlepszy czas na zmiany. Jak nie teraz, to kiedy? Najważniejsze mecze w eliminacjach Ligi Mistrzów w sierpniu, a więc niemal za trzy miesiące. Mamy XXI wiek, są narzędzia analityczne, które pozwolą poznać trenerowi drużynę w trzy tygodnie. Żadnego niebezpieczeństwa nie ma.
W związku z odejściem Czerczesowa zmienią się plany transferowe Legii?
- Będziemy o tym rozmawiać z nowym trenerem. Chcemy, żeby w Legii grali najlepsi, ale zależy nam również na tym, aby do drużyny wchodzili wychowankowie akademii i odpowiednio wykorzystani zostali zawodnicy wracający z wypożyczeń.
Cała rozmowa z prezesem Legii w dzisiejszym wydaniu "Super Expressu".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.