Cracovia – Legia Warszawa: Pójść za ciosem
05.12.2021 09:45
Ostatni tydzień sprawił, że Legia mogła nieco odetchnąć. Zakończyła serię porażek, a teraz jest po dwóch zwycięstwach z rzędu: z Jagiellonią (1:0, ekstraklasa) i Motorem Lublin (2:1, 1/8 finału Pucharu Polski). Warszawiacy niezbyt dobrze rozpoczęli rywalizację z II-ligowcem, bo po niecałym kwadransie przegrywali 0:1, po trafieniu Michała Fidziukiewicza. Mistrzowie kraju zdołali odwrócić losy meczu w drugiej połowie, za sprawą pięknego gola Luquinhasa i pierwszej bramki Szymona Włodarczyka w "jedynce". Czy wobec gorszej dyspozycji Mahira Emrelego i Tomasa Pekharta, "Włodar" może liczyć na coraz większy wymiar czasowy, jeśli chodzi o minuty, w najbliższych grach? - Wszystko zależy od niego. W spotkaniu z Motorem dostał szansę, ponad 30 minut, którą wykorzystał. Mamy też jeszcze innych napastników, którzy muszą ze sobą konkurować, bo rywalizacja jest najlepsza do podnoszenia umiejętności. Widać, że Szymon nie złożył broni. Fajnie, że zdobył bramkę. Ma takie same szanse na grę z Cracovią, jak Tomas i Mahir – mówił trener stołecznego klubu, Marek Gołębiewski. Legioniści, dzięki wygranej z Motorem, awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski, w którym zmierzą się przy Łazienkowskiej z Górnikiem Łęczna. Spotkanie odbędzie się na początku marca 2022 roku.
Warszawiacy są na 16. miejscu w tabeli ekstraklasy, mają na koncie 12 punktów w 14 spotkaniach (4 zwycięstwa, 10 porażek). Przed nimi już 32. mecz we wszystkich rozgrywkach. Do tej pory piłkarze drużyny z Łazienkowskiej odnieśli 14 zwycięstw, 2-krotnie zremisowali i ponieśli 15 porażek (w tym jedną w Superpucharze Polski, po serii "jedenastek"). W niedzielę zmierzą się z Cracovią, z którą w tamtym sezonie rywalizowali trzy razy. Najpierw przegrali w spotkaniu o SP (w rzutach karnych), a potem zdobyli cztery punkty w lidze: wygrali 1:0 w Krakowie i bezbramkowo zremisowali w Warszawie. - Legia to w dalszym ciągu mistrz Polski, firma i zespół – patrząc na skład personalny – z dużym potencjałem. Wiadomo, że ma zawirowania, problemy, przegrała siedem meczów z rzędu w lidze, ale teraz wygrała dwa ostatnie spotkania. Myślę, że te zwycięstwa wlały lekką otuchę w serca warszawiaków. Dlatego nie spodziewam się łatwego meczu, bo to przeciwnik, który zawsze zawieszał Cracovii bardzo wysoko poprzeczkę. Ale nie zagłębiamy się w to, co się dzieje w szatni Legii, nie patrzymy czy ma takie, czy inne kłopoty. Musimy skupić się na sobie, zagrać to, co sobie założymy. Jeśli zostanie to spełnione, to będzie dobrze – opowiadał szkoleniowiec "Pasów", Jacek Zieliński.
Jak może wyglądać wyjściowy skład mistrzów Polski na mecz w Krakowie? W bramce stanie Artur Boruc. Po prawej obronie pojawi się Kacper Skibicki, po lewej – Yuri Ribeiro, a duet stoperów stworzą Mateusz Wieteska i Maik Nawrocki. W środku pola można się spodziewać Bartosza Slisza oraz Ihora Charatina. Przed nimi mogą zagrać Josue, Luquinhas i Filip Mladenović, a w ataku znajdzie się Emreli.
Sztab szkoleniowy nie będzie mógł skorzystać z kilku zawodników mających problemy zdrowotne. Przeciwko Cracovii nie wystąpi raczej Andre Martins, który znów podkręcił staw skokowy. Poza tym, operacje przeszli ostatnio Artur Jędrzejczyk (złamanie obojczyka) oraz Lindsay Rose, który złamał nos. Zabraknie Lirima Kastratiego (podkręcony staw skokowy), Rafaela Lopesa (uraz mięśnia biodra prawego) i Mattiasa Johanssona (kontuzja mięśnia dwugłowego uda). Wspomniana trójka będzie szykowana na czwartkowy mecz (o wszystko), ze Spartakiem Moskwa, w 6. kolejce fazy grupowej Ligi Europy. Stołecznej drużynie nie pomoże też Ernest Muci – uraz stawu skokowego jest podobny do tego, jaki ma Kastrati. W kadrze na spotkanie z "Pasami" nie będzie Kacpra Kostorza, którego wciąż nie opuszcza pech. – Ma złamaną rękę, cały czas się ona nie goi – nie wiem, co jest tego powodem. Podjąłem decyzję, że nie będzie wychodził na zajęcia i damy mu tydzień czasu, aby sobie odpoczął. Robi treningi na rowerku, takie, które może i w których ręka nie będzie obciążana – chcemy, aby się w końcu zrosła – przyznał trener "Wojskowych". Z kolei Bartosz Kapustka i Joel Abu Hanna rehabilitują się po urazach, a Jakub Kisiel wystąpił w sobotnim meczu zespołu do lat 18, z Gwarkiem w Zabrzu (2:0).
Cracovia zajmuje 12. miejsce w lidze, uzbierała 20 punktów w 16 meczach (pięć zwycięstw, pięć remisów, sześć porażek). Najskuteczniejszym zawodnikiem "Pasów", w bieżących rozgrywkach ekstraklasy, jest Pelle van Amersfoort, strzelec siedmiu goli. – Spodziewamy się bardzo trudnego meczu, bo Cracovia przegrała ostatnio z Wisłą Płock i będzie chciała zdobyć u siebie punkty. Jedziemy na pewno na trudny teren (...). Zawodnicy muszą się regenerować, być profesjonalistami – takimi, jakimi są – i być gotowi do gry. Nie ma zastanawiania się i odpoczynku. Odpocząć możemy dopiero po 19 grudnia – opowiadał trener Gołębiewski.
Krakowianie mają pewne problemy kadrowe przed spotkaniem z Legią. Thiago w dalszym ciągu trenuje indywidualnie, będzie gotowy do gry dopiero na wiosnę. Kamil Ogorzały ma lekko naciągnięte więzadła przyśrodkowe, więc nie wystąpi przeciwko warszawiakom. Marcos Alvarez jest chory i kontuzjowany, oczekuje także na narodziny dziecka. Dodatkowo, za cztery żółte kartki pauzuje Matej Rodin.
Osobą, która łączy oba kluby, jest wspomniany Kapustka. Zawodnik Legii rehabilituje się po zerwaniu więzadła krzyżowego przedniego, jego obecny kontrakt z mistrzami Polski wygasa 30 czerwca 2022 roku. – Czy Cracovia byłaby nim zainteresowana? Na tę chwilę, to trudno mówić o takich sprawach. Bartek na razie wraca do zdrowia, przed nim jeszcze parę miesięcy leczenia. Spotkaliśmy się, wypiliśmy kawę, porozmawialiśmy – wiem, jaka jest jego sytuacja. Musi natomiast dojść do pełnej dyspozycji. To chłopak, który fajnie grał i dobrze czuł się w Cracovii, stąd wypłynął, ale mówienie teraz o nim w kontekście transferu to science-fiction. Dajmy mu się wyleczyć, niech wróci do pełnej dyspozycji, która będzie – myślę, że – dopiero od rundy jesiennej następnego sezonu. Skupiamy się na tych chłopakach, których tutaj mamy, i na niedzielnym meczu z Legią – stwierdził szkoleniowiec Cracovii.
- Myślę, że do pewnego czasu Legia grała bardzo powtarzalnie. Teraz się trochę pozmieniało, formacja defensywna jest, można powiedzieć, w lekkiej rozsypce. Ale w ofensywie wciąż ma duży potencjał, jej zawodnicy zaczynają pomału wskakiwać na wyższy poziom. Jesteśmy przygotowani, analizujemy Legię już od jakiegoś czasu. Wiadomo jednak, że obserwacja stołecznej drużyny sprzed paru tygodni, a teraz, to zbiór trochę innych informacji. U nas nie ma żadnego powodu do lekceważenia. To że Legia jest niby w kryzysie, wkładamy między bajki. Jesteśmy przygotowani do twardego boju z mistrzem Polski – dodał Zieliński.
Do tej pory odbyły się 83 gry pomiędzy warszawiakami a krakowianami. Znacznie lepsze statystyki mają legioniści, którzy wygrali 47 razy, a także zremisowali i przegrali po 18 spotkań. Kiedy "Wojskowi" ostatni raz przegrali na wyjeździe z Cracovią, w lidze? Ponad … 16 lat temu, w kwietniu 2005 roku. Wówczas "Pasy" wygrały 1:0 po golu Marcina Bojarskiego w doliczonym czasie gry. W bramce Legii stał wtedy jej obecny golkiper, Boruc.
Według bukmacherów z TOTALbet, większe szanse na zdobycie trzech punktów mają "Wojskowi". Kurs na zwycięstwo Legii wynosi 2.65, remis to mnożnik 3.25, a wygrana Cracovii – 2.90. Mecz, który poprowadzi Jarosław Przybył, zostanie rozegrany w niedzielę, 5 grudnia, o godz. 20:00. Spotkanie będzie można obejrzeć w Canal+ 4K, Canal+ Sport, TVP Sport i w serwisie sport.tvp.pl. Redakcja Legia.Net przeprowadzi relację tekstową na żywo, a po zakończeniu gry zapraszamy do zapoznania się z naszymi materiałami.
Przypuszczalne składy:
Cracovia: Niemczycki – Rapa, Jugas, Siplak, Pestka – Myszor, Loshaj, van Amersfoort, Rakoczy, Hanca – Piszczek
Legia: Boruc – Skibicki, Wieteska, Nawrocki, Ribeiro – Slisz, Charatin – Josue, Luquinhas, Mladenović - Emreli.
ZOBACZ TAKŻE:
- Briefing trenera Legii, Marka Gołębiewskiego
- Konferencja trenera Cracovii, Jacka Zielińskiego
- Młody Włodar spełnia marzenia
- Trening strzelecki przed meczem z Cracovią
- Niemczycki i Rakoczy – od testów w Legii do Cracovii i ekstraklasy
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.