Ewa Gawor: Feta? Musimy być gotowi, Policja też

Miasto wybrało Agrykolę, ponieważ pomieści dużo więcej osób niż Plac Zamkowy, na który wejdzie maksymalnie 6-8 tysięcy osób. To jednak nie jedyny powód. Władze miasta liczą, że organizując imprezę mistrzowską w parku obok stadionu, z udziałem piłkarzy Legii, unikną przemarszu na Starówkę nawet 30 tysięcy osób. Tylu kibiców zamierza na stadionie przy Łazienkowskiej obejrzeć ostatni mecz w sezonie. Ewa Gawor ma jednak świadomość, że i tak najwierniejsi pójdą pod Kolumnę Zygmunta i tam będą świętować tytuł mistrza Polski.  Każdy wariant musimy brać pod uwagę i na każdy wariant musimy być przygotowani. Zwłaszcza policja - tłumaczy.

Szefowa biura bezpieczeństwa twierdzi, że nikt nie zamierza zabraniać kibicom świętowania na Starówce. - Każdy ma prawo pójść na Starówkę, ale osoby, które będą zakłócały porządek publiczny muszą liczyć się z reakcją policji - dodaje. Stołeczna policja w piątek ma zdecydować, czy ściągać do Warszawy posiłki z kraju.

Plan zakłada, że po zakończeniu niedzielnego meczu ze Śląskiem Wrocław, piłkarze w odkrytym autobusie oraz towarzyszący im kibice przemieszczą się ze stadionu do parku Agrykola, gdzie odbędzie się wielka feta. Zrobią pętlę na trasie: ul. Myśliwiecka, ul. Górnośląska, ul. Piękna, Al. Ujazdowskie, pl. Trzech Krzyży, ul. Rozbrat, ul. Myśliwiecka. Gawor powiedziała, że miasto pokrywa koszty organizacji sceny, telebimów, nagłośnienia oraz pokaz sztucznych ogni. - To ukłon miasta w stronę warszawskiego klubu. Cieszymy się z jego zwycięstwa - powiedziała.