Ghandi Kassenu jak Wilson Kipketer
18.01.2010 15:54
Jak na razie nie można wiele powiedzieć na temat umiejętności piłkarskich reprezentanta Ghany. Wczoraj dotarł do Mijas już po treningu, a na dziś zaplanowane były testy szybkościowe. – Chłopak przyjechał na testy pograć w piłkę, a musi biegać w tą i z powrotem – śmiał się Maciej Gostomski. – Spokojnie, jeszcze zdąży się pokazać. Nie wyjeżdża przecież zaraz, pobędzie z nami kilka dni – mówili inni.
„Kipketer” trzyma się głównie z Dicksonem Choto. „Dixi” co chwila tłumaczy coś nowemu koledze, odpowiada na liczne pytania, jest jego przewodnikiem. Trenerzy porozumiewają się z testowanym zawodnikiem po angielsku, co nie sprawia trudności żadnej ze stron. Na razie tylko postura piłkarza może wzbudzać pewne wątpliwości. – Mizernie wygląda ten Kassanu przy naszym Dixim – żartował sobie Urban. – Ale skoro jest mistrzem świata do lat dwudziestu, to nie powinien się co chwila przewracać pod naporem rywali – komentował jeden z dziennikarzy. Jak reprezentant Ghany prezentuje się podczas zajęć z piłką poinformujemy już wkrótce.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.