10 sierpnia

Grano dzisiaj (10.08). Porażka z Dinamem, debiut Odjidji-Ofoe

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net, Księga Stulecia Legii Warszawa

10.08.2024 07:00

(akt. 10.08.2024 01:44)

Dziesiątego sierpnia legioniści rozegrali 12 spotkań. Tego dnia rywalizowali m.in. z Hajdukiem Split i Dinamem Zagrzeb, a także rozgrywali 950. mecz w Ekstraklasie.

Ostatni raz piłkarze Legii grali 10 sierpnia rok temu. Wówczas ulegli u siebie 1:2 Austrii Wiedeń w pierwszym meczu 3. rundy el. Ligi Konferencji Europy i oddalili się od awansu. Dwie bramki w barwach "Fiołków" zdobył Muharem Huskovic, a wynik spotkania ustalił Ernest Muci, który skutecznie główkował po dośrodkowaniu Makany Baku. Błędy indywidualne i w wyprowadzaniu piłki były nie do odrobienia – tym bardziej, że szwankowała skuteczność.

PORAŻKA Z DINAMEM

Trzy lata temu Legia przegrała u siebie 0:1 z Dinamem Zagrzeb w rewanżu 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów i nie awansowała (w pierwszym meczu było 1:1). Jedynego gola, w 20. minucie spotkania, strzelił Bartol Franjić. Zdjęcia można obejrzeć TUTAJ, a skrót w TYM MIEJSCU.

– Myślę, że najgorsza rzecz, jaka mogła nam się przytrafić, to stracić bramkę po kontrze, której bardzo chcieliśmy się wystrzegać. (…) W pierwszej połowie mieliśmy poprzeczkę, były jeszcze może ze dwie sytuacje po stałym fragmencie, m.in. Mateusza Wieteski. Przy odrobinie szczęścia, do przerwy mogliśmy wyrównać. Tak się nie stało. W przerwie porozmawialiśmy o tym, co musimy zrobić lepiej, nad czym się skoncentrować. Zmieniliśmy Andre Martinsa, cofnęliśmy Bartka Slisza do pomocy i daliśmy szansę Josue. Druga odsłona zaczęła się dla nas obiecująco, pierwsze 20 minut było dobre w naszym wykonaniu. Przeważaliśmy, mieliśmy optyczną przewagę, byliśmy często na połowie przeciwnika. Ale poza sytuacjami ze stałych fragmentów, nie wykreowaliśmy 100-procentowych okazji. Dinamo dobrze się broniło, wyprowadzało groźne kontrataki. Później gra się troszkę uspokoiła. Było widać doświadczenie mistrzów Chorwacji, którzy zagrali pod faul, troszeczkę dłużej przeciągnęli stały fragment, tym nas wybijali z uderzenia. I mecz nie był już tak dynamiczny w naszym wykonaniu, jak na początku drugiej połowy. Końcówka dawała nam jeszcze nadzieje. Mieliśmy rzut wolny, po którym "Wietes" minimalnie przestrzelił obok słupka – mówił ówczesny trener Legii, Czesław Michniewicz.

Warszawiacy trafili do 4. rundy kwalifikacji do Ligi Europy, w której pokonali Slavię Praga i awansowali do fazy grupowej tych rozgrywek.

PORAŻKA PO DOGRYWCE

Osiem lat temu "Wojskowi" przegrali po dogrywce 2:3 z Górnikiem w Zabrzu w 1/16 finału Pucharu Polski. Po 90 minutach był remis 2:2, a gole w barwach Legii strzelili Kasper Hamalainen oraz Nemanja Nikolić. Ostatni akord należał do rywali – w 105. minucie Bartosz Kopacz umieścił piłkę w siatce. Dla Macieja Dąbrowskiego oraz Vadisa Odjidji-Ofoe były to pierwsze występy w Legii. Zdjęcia można obejrzeć TUTAJ.

– Czuję wstyd, że przegraliśmy w taki sposób. Druga połowa była dla nas bardzo zła, Górnik dał z siebie wszystko. Straciliśmy dwa gole po stałych fragmentach gry. W dogrywce mieliśmy wygrać, powtarzaliśmy sobie ostatnio, że będzie bardzo trudno. Dla zabrzan był to mecz roku i odnieśli w nim sukces. Zabrakło nam w drugiej odsłonie pożądania wygranej. Górnik cały czas dawał z siebie sto procent – powiedział ówczesny szkoleniowiec Legii. Besnik Hasi,

HAJDUK SPLIT

W eliminacjach Ligi Mistrzów w 1994 roku "Wojskowi" trafili na Hajduk Split. Dokładnie 30 lat temu nadszedł czas próby generalnej. Legia miała pokazać, że jest silnym zespołem, gotowym zrobić pierwszy krok do Ligi Mistrzów. Na trybunach zasiadło 10 tys. widzów. Bilet na tzw. zakole, czyli trybunę za bramami, kosztował 50 tys. zł. Na odkrytą trzy razy więcej.

Kiedy oglądało się mecz z Hajdukiem, natychmiast przypomniały się obrazki z meczu Legii z Wartą, podczas którego Ivan Katalinić, trener Hajduka, skrzętnie coś notował przez całe spotkanie. Szukał sposobu na legionistów i go znalazł. Nakazał ściśle pilnować Leszka Pisza, a Legia bez swojego dyrygenta zamiast dać koncert, non stop fałszowała. Błąd popełnił Piotr Mosór, który nie radził sobie z Milanem Rapaiciem, lewoskrzydłowym Chorwatów. To właśnie Rapajić pokonał Zbigniewa Robakiewicza i sprawił, że to przed Hajdukiem, a nie Legią uchyliły się bramy raju.

Nie pomogło odcięcie drużyny od świata na zgrupowaniu w Konstancinie. Zespół wyszedł na boisko sparaliżowany stawką meczu, co było bardzo widoczne. Może gdyby sędzia Gerd Grabher podyktował na początku spotkania rzut karny za faul na Wojciechu Kowalczyku, losy rywalizacji potoczyłyby się inaczej? Może gdyby zdrowy był Zbigniew Mandziejewicz, który leczył się po brutalnych atakach graczy Górnika z finiszu poprzedniego sezonu, legioniści mieliby więcej szans i stabilizację w obronie? Ale stawianie takich pytań nie miało już sensu.

– Jeden błąd kosztował nas bardzo drogo. Mimo wysiłków, nie udało się odrobić tej straty. Dwumecz jeszcze się nie skończył. Za dwa tygodnie w Splicie odbędzie się druga połowa. Będziemy walczyć do końca – zapowiadał trener Paweł Janas. W rewanżu rywale wygrali 4:0.

950. MECZ W EKSTRAKLASIE

Dziesiątego sierpnia 1977 roku w spotkaniu z Arką w Gdyni oczekiwano zwycięstwa ze względów prestiżowych. Był to 950. mecz legionistów w Ekstraklasie. Spotkanie okazało się interesujące, a błyszczał w nim Marek Kusto. Dzięki jego zagraniom najpierw Tadeusz Nowak (14'), a wkrótce potem Kazimierz Deyna (17') strzelili gole. Gdynianie jeszcze przed przerwą odpowiedzieli jednym trafieniem, ale na więcej nie było ich stać.

SZEŚĆ GOLI

Równo 48 lat temu "Wojskowi" pojechali do Mielca i przegrali ze Stalą w katastrofalnym rozmiarze 0:6! To była klęska nienotowana od 27 lat. Mielecka wpadka legionistów aż nadto uwidoczniła słabość defensywy Legii, która wobec doskonale dysponowanych Grzegorza LatyJana Domarskiego (po 2 gole) i Włodzimierza Gąsiora (1) była bezradna. Blado wypadli wszyscy, łącznie z kadrowiczami. Deyna został nawet przez Strejlaua zmieniony, co zdarzało się niezmiernie rzadko.

MECZE LEGII Z 10 SIERPNIA:

Mecz

Sezon

Strzelcy

Legia Warszawa – Austria Wiedeń (1:2)

2023/2024

Muci

Legia Warszawa – Dinamo Zagrzeb (0:1)

2021/2022

 

Górnik Zabrze – Legia Warszawa (3:2 pd)

2016/2017

HamalainenNikolić

Ruch Chorzów – Legia Warszawa (2:1)

2013/2014

Saganowski

Odra Wodzisław – Legia Warszawa (1:1)

2003/2004

Sokołowski

Amica Wronki – Legia Warszawa (1:1)

2002/2003

Kucharski

Legia Warszawa – Hajduk Split (0:1)

1994/1995

 

Legia Warszawa – Śląsk Wrocław (0:2)

1991/1992

 

GKS Katowice – Legia Warszawa (5:2)

1986/1987

ArceuszDziekanowski

Arka Gdynia – Legia Warszawa (1:2)

1977/1978

NowakDeyna

Stal Mielec – Legia Warszawa (6:0)

1975/1976

 

Szombierki Bytom – Legia Warszawa (2:2)

1969/1970

Gadocha II

Polecamy

Komentarze (3)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.