Widzew Łódź - Legia Warszawa 1:0
fot. Marcin Szymczyk

Imad Rondić: Nie mogę doczekać się meczu z Legią

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Canal+ Sport

01.11.2024 19:00

(akt. 01.11.2024 18:36)

Imad Rondić rozmawiał z CANAL+ SPORT. Napastnik Widzewa, który zdobył 7 bramek w obecnym sezonie ligowym, mówił m.in. o najbliższym meczu ligowym z Legią Warszawa (3 listopada, godz. 20:15).

– Zaufanie trenera jest ważne. Mamy dobrą relację z Danielem Myśliwcem. Szkoleniowiec we mnie wierzy. To kluczowe, bym miał udany sezon. Bardzo mi pomaga.

– Co zmieniło się w grze Widzewa i mojej, że zdobywam więcej bramek? Parę rzeczy miało na to wpływ. Gramy inną piłkę, w porównaniu do poprzedniego sezonu. Powiedziałbym też, że powrót Sebastiana Kerka pomaga mi strzelać gole. Latem trener powiedział mi, że we mnie wierzy, a ja poprosiłem, że chciałbym przejąć numer 9 i zostać pierwszym napastnikiem po odejściu Jordiego Sancheza.

– Nie chcę skupiać się na długoterminowych celach. Podchodzę do każdego meczu jeden po drugim. Chciałbym strzelać w każdym spotkaniu, wtedy miałbym 34 gole na zakończenie sezonu. Postaram się zdobyć jak najwięcej bramek, ale nie myślę o konkretnej liczbie. Takie podejście jest dla mnie korzystne. Jasne, że chcę walczyć o koronę króla strzelców. Pragnę być pierwszym we wszystkim, co robię, dlatego na koniec rozgrywek chciałbym być najlepszym napastnikiem.

O Legii

– Wiem, jak ważny jest ten historyczny mecz. Poprzednio wygraliśmy pierwszy raz z Legią od 24 lat. Kocham takie spotkania, uwielbiam w nich grać, bo lubię presję.

– Chcę występować w takich meczach, nie mogę doczekać się najbliższego spotkania. Poprzednio siedziałem na ławce w Warszawie, ale w Łodzi zagrałem od początku do końca, wywalczyłem asystę i wygraliśmy. Mam dobre wspomnienia i wierzę, że powtórzymy je w niedzielę.

Polecamy

Komentarze (32)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.