Jan Urban - kat Legii, kat Górnika
16.09.2012 09:19
- Nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy. Kiedyś te mecze to była jazda obowiązkowa dla większości Polaków. Przeważnie Legia biła nas u siebie, my ją w Zabrzu. Różnica była taka, że ona traciła punkty ze słabszymi, a my się nie potykaliśmy. Dlatego Górnik cztery razy z rzędu był mistrzem kraju. Aby grać w Legii czy Górniku trzeba było być kozakiem. A przecież w innych zespołach zawsze było 2-3 piłkarzy bardzo dobrych. Niektórzy z nich nie chcieli odchodzić do Zabrza czy do Warszawy. U siebie byli gwiazdami, w Legii czy Górniku musieliby ostro walczyć o miejsce w składzie. Liga była tak silna, że jak przeszedłem do Osasuny Pampeluna to nawet nie było porównania. Jak powiedziałem, że Górnik był lepiej zorganizowany i lepszy sportowo to nie chcieli wierzyć. A ja już po pierwszym treningu powiedziałem sobie, że jak nie będę tu grał, to kończę z futbolem... Ale proszę, skończmy z historią, żyjmy teraźniejszością i przyszłością. Poza tym co ja mam opowiadać... Pan Lucjan Brychczy to dopiero mógłby opowiadać!
Urban jako piłkarz Górnika przeciwko Legii:
9 meczów, 9 bramek, 3 zwycięstwa, 3 remisy, 3 porażki, bilans goli 14:14
Urban jako trener Legii przeciwko Górnikowi:
4 mecze, 3 zwycięstwa, 1 remis, bilans goli 8:0
2008/09 Legia - Górnik 0:0
2008/09 Górnik - Legia 0:3
2007/08 Legia - Górnik 2:0
2007/08 Górnik - Legia 0:3
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.