Kuciak i co dalej? Trwa walka o pozycję drugiego
11.02.2014 13:24
Poza Kuciakiem w Mijas trenują Konrad Jałocha i Wojciech Skaba. Do tej pory naturalnym kandydatem do miana zmiennika był ten drugi. Kilka słabszych meczów podczas rundy jesiennej pociągnęło jednak za sobą falę krytyki pod adresem wychowanka Naprzodu Rydułtowy. Jałocha jesień spędził natomiast na wypożyczeniu do I-ligowej Chojniczanki Chojnice. Na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy rozegrał jedenaście spotkań, ale w międzyczasie zmagał się też z drobnymi urazami. – Doświadczenie, które Konrad wywiózł z Chojnic jest bardzo cenne – mówi Krzysztof Dowhań. – Jałocha świetnie pasuje do duetu Kuciak - Skaba. Stanowi idealne uzupełnienie – przekonuje trener bramkarzy Legii. Podczas hiszpańskiego zgrupowania Jałocha często jest zapraszany przez Henninga Berga do udziału w gierkach. Czy może to wskazywać, że wiosną to właśnie jemu przypadnie rola zmiennika Dusana Kuciaka?
Jesienią w kadrze Legii znajdował się jeszcze Oliwer Wienczatek, który pod nieobecność Kuciaka zasiadał na ławce rezerwowych. Dziś w klubie już go nie ma. – W grudniu wygasł mu kontrakt i klub nie zdecydował się go przedłużyć – mówi krótko Dowhań.
Sporo talentów można znaleźć analizując kadry zespołów juniorskich. Z pierwszym zespołem mieli już okazję trenować Wiktor Lasota i Mikołaj Smyłek. Pierwszy z nich, urodzony w 1997 roku jest wychowankiem ŁKS Łódź. Na stałe trenuje w drużynie prowadzonej przez trenera Kamila Sochę. Był bardzo pewnym punktem drużyny, niejednokrotnie ratując ją przed porażką. W meczu z Unią Warszawa niemalże doprowadził nawet do remisu. Jego strzał głową po dośrodkowaniu Bartosza Świderskiego zdołał jednak odbić bramkarz rywali. Dobra postawa Lasoty została doceniona. Od początku roku został zaproszony przez Jacka Magierę i Krzysztofa Dębka do treningów z rezerwami. O dwa lata starszy Smyłek jesienią wystąpił w siedmiu trzecioligowych potyczkach. Dość długo zmagał się z kontuzją, ale wrócił już do pełnej dyspozycji. – Z pewnością obu z nich będę często zapraszał na treningi pierwszego zespołu. Przez kilka dni trenował będzie jeden, a potem drugi – zapowiada Dowhań.
Od dłuższego czasu dość głośno mówi się w kontekście gry w Legii o Rafale Leszczyńskim, 22-letnim bramkarzu Dolcanu Ząbki. Leszczyński był niedawno bohaterem jednego z najbardziej sensacyjnych powołań do reprezentacji Polski w ostatnich latach. Dość jasne sygnały zainteresowania wysyłał także Lech Poznań. Wszystko wskazuje jednak na to, że najbliższe miesiące Rafał spędzi w Ząbkach. Pozostaje cały czas pod stałą obserwacją Dowhania, ale na razie nie miałby szans na grę w pierwszym składzie, więc cenniejsze będzie dla niego dalsze ogrywanie się na drugim froncie.
Podsumowując, w chwili obecnej jasne jest, iż w bramce Legii wiosną występował będzie Kuciak. Z pewnością jednak walka o miejsce na ławce rezerwowych będzie zacięta. Na Skabę bardzo mocno naciska Jałocha i być może zdoła go jeszcze wyprzedzić na ostatniej prostej. Trener Dowhań będzie miał bardzo twardy orzech do zgryzienia, ale o przyszłość martwić się nie musi...
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.