Lech Poznań - Legia Warszawa: Starcie na szczycie
20.03.2015 23:25
- Relacja w Radiu GOL - relacji można słuchać w telefonach za pomocą Scrobble FM.
Lech nie wygrał z Legią sześciu poprzednich spotkań. Ostatni raz legioniści polegli z „Dumą Wielkopolski” 21. kwietnia 2012 roku! Trenerem „Wojskowych” był wtedy Maciej Skorża, który w najbliższą niedzielę poprowadzi drużynę rywali. W rundzie jesiennej obydwie ekipy mierzyły się ze sobą w Warszawie. Mecz zakończył się wynikiem 2:2.
„Kolejorz” w 2015 roku przegrał tylko jedno spotkanie. W poprzedniej kolejce Zawisza Bydgoszcz pokonał poznański klub 1:0. W innych meczach Lech wygrał m.in. z Ruchem Chorzów (2:1), Jagiellonią Białystok (2:0) i dwukrotnie ze Zniczem Pruszków (5:1 i 1:0). Zremisował zaś z Pogonią Szczecin (1:1) i Cracovią (0:0). W tym sezonie zespół Skorży w T-Mobile Ekstraklasie na swoim stadionie odniósł 8 zwycięstw, 3 remisy i 1 porażkę.
W niedzielę z Legią na pewno nie wystąpi Darko Jevtić. Pomocnik narzekał ostatnio na ból kręgosłupa. Obecnie odbywa konsultacje lekarskie w Serbii. Nie wiadomo czy na niedzielne spotkanie zdąży się wykurować Paulus Arajuuri. Obrońca Lecha w meczu z Zawiszą doznał urazu biodra i musiał opuścić boisko w 24. minucie spotkania. Sam zawodnik zapewnia, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku i nie może się doczekać zbliżającego się hitu - Wszystko jest pod pełną kontrolą. Będę na pewno gotowy na Legię. Już jestem podekscytowany tym spotkaniem. Wiem doskonale, ile ta rywalizacja znaczy dla wszystkich w Poznaniu, więc nie ma opcji, żeby miało mnie zabraknąć – mówi Fin. Na przeziębienie narzekał w tym tygodniu Maciej Gostomski, jednakże jego występ z mistrzami Polski nie jest zagrożony. Do składu „Kolejorza” wróci Łukasz Trałka.
Lech w zimowym okienku transferowym pozyskał trzech zawodników. Dwóch pomocników (Davida Holmana i Arnauda Sutchuin-Djoum) i jednego obrońcę (Tamasa Kadara). Żaden z tych piłkarzy nie przebił się na razie do podstawowego składu naszych najbliższych rywali. W niedzielę najwięcej szans na występ ma Kadar, który może zastąpić Arajuuriego. Więcej o nowych piłkarzach „Kolejorza” pisaliśmy w tym miejscu.
Legia będzie próbowała powiększyć swoją przewagę nad Lechem. Obecnie ma sześć punktów więcej niż drużyna z Poznania. Ostatni mecz warszawianie szczęśliwie zremisowali z Wisłą Kraków 2:2 na własnym stadionie. Henning Berg przed hitem XXV kolejki T-Mobile Ekstraklasy ma do dyspozycji praktycznie wszystkich zawodników. W tym tygodniu na uraz narzekał jedynie Dossa Junior. Stoper „Wojskowych” ma problemy z łydką i nie zagra w Poznaniu. Reszta zawodników jest gotowa do gry.
Dotychczas obydwa kluby grały ze sobą 104 razy. Czterdzieści cztery razy górą byli warszawianie. „Kolejorz” zwyciężył w trzydziestu potyczkach. Reszta starć kończyła się remisem. Bilans bramkowy lepszy mają „Wojskowi”: 141-94. W Poznaniu zaś rozegrano 51 spotkań. Dwadzieścia jeden razy wygrywał Lech. Szesnaście razy mecz kończył się remisem i czternastokrotnie z Wielkopolski legioniści wyjeżdżali ze zwycięstwem. Bilans bramkowy: 61-60 dla mistrzów Polski.
Legia posiada najlepszy atak w lidze. W 24. spotkaniach zdołała strzelić aż 50 goli. Bilans wyjazdowych spotkań podopiecznych Berga również nie jest najgorszy: 7 wygranych, 1 remis, 4 porażki. Zespół Skorży za to traci najmniej bramek w T-Mobile Ekstraklasie w tym sezonie. Zapowiada się więc arcyciekawe widowisko!
Specjaliści, uważają że nieznacznym faworytem jest Lech. Kursy Bet365 przedstawiają sie następująco: Lech 2.37; remis 3.4; Legia 2.87. Podobnie jest w Betano : Lech 2.45; remis 3.35; Legia 2.90.
Przypuszczalne składy:
Lech: Gostomski – Kędziora, Ajaauri/Kadar, Kamiński, Douglas – Trałka, Linetty – Lovrencsics, Hamalainen, Pawłowski – Sadajew
Legia: Malarz – Bereszyński, Astiz, Rzeźniczak, Brzyski – Vrdoljak, Jodłowiec – Żyro, Duda, Kucharczyk – Masłowski
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.