Legia – Stal: Ostatki z beniaminkiem
18.12.2020 08:20
Legię czeka drugi, w tym sezonie, mecz z beniaminkiem. Na początku listopada warszawiacy wygrali 3:0 w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą Poznań. Bramki dla "Wojskowych" zdobyli wówczas Paweł Wszołek, Filip Mladenović i Tomas Pekhart. W tym momencie stołeczny zespół zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z dwupunktową przewagą nad ekipą Rakowa Częstochowa.
Przed rozpoczęciem 14. kolejki ligowej Stal Mielec plasowała się na przedostatniej, 15. pozycji z dorobkiem 10 punktów. Ostatnio zremisowała u siebie 1:1 z Lechem Poznań. Pierwszego gola w meczu strzelił Andreja Prokić, a w końcówce wyrównał piłkarz gości, Pedro Tiba. Jak na razie Stal odniosła dwa ligowe zwycięstwa - oba miały miejsce na stadionie w Mielcu. - Dobrze, że ostatnio zdobyliśmy jeden punkt. Musimy z wiarą podejść do meczu z najlepszą drużyną w Polsce, bo na razie Legia jest najlepsza - zresztą ma największy potencjał. Dla mnie jest to co roku 100-procentowy pewniak do zdobycia mistrzostwa i Pucharu Polski i to się nie zmienia. Zawsze są tam zawodnicy z największą jakością (...). Będziemy chcieli sprawić niespodziankę, bo zdobycz punktowa przy Łazienkowskiej zawsze będzie rozważana w takich kategoriach - mówił przed meczem szkoleniowiec Stali, Leszek Ojrzyński.
Zespół Czesława Michniewicza ma swoje problemy. W piątek Legii nie pomogą m.in. Vamara Sanogo, Wojciech Muzyk, Kacper Kostorz i William Remy, których nie było ostatnio na zajęciach. Zabraknie też Szymona Włodarczyka oraz Jose Kante, którzy trenowali ostatnio indywidualnie. W kadrze nie pojawią się także: Michał Karbownik (uraz przeciążeniowy), Bartosz Kapustka (uraz więzadła pobocznego kolana), Domagoj Antolić (kontuzja pleców) i Marko Vesović, który parę dni temu po raz pierwszy pojawił się na boisku po kontuzji zerwania więzadła krzyżowego - na razie tylko biegał. Prawy obrońca wraca do zdrowia po kontuzji, której doznał w czerwcowym meczu ze Śląskiem Wrocław. Mało prawdopodobne, że na spotkanie ze Stalą zostanie powołany Walerian Gwilia. Gruziński pomocnik nie dokończył środowych zajęć ze względu na ból w mięśniu dwugłowym.
Sztab szkoleniowy będzie mógł skorzystać z Igora Lewczuka, który nie zagrał z Wisłą w Krakowie z powodu nadmiaru żółtych kartek. Można się spodziewać, że doświadczony stoper wróci do wyjściowego składu w miejsce Mateusza Wieteski i zagra na środku obrony z Arturem Jędrzejczykiem. Na boku defensywy pojawią się reprezentanci Chorwacji oraz Serbii - Josip Juranović i Filip Mladenović. W bramce stanie Artur Boruc. W środku pola ujrzymy zapewne Bartosza Slisza i Andre Martinsa. - Przed tygodniem, na pytanie o skład w meczu z Wisłą, powiedziałem, jaka będzie "jedenastka" do obiadu. Dziś nie mogę tak zrobić, bo zastanawiamy się nad dwiema pozycjami. Na jednej z nich może wystąpić Kacper Skibicki - mówił na konferencji szkoleniowiec "Wojskowych". Niewykluczone zatem, że Kacper Skibicki zacznie mecz na lewym skrzydle, Luquinhas zostanie przesunięty na "dziesiątkę", a Paweł Wszołek będzie rywalizował na prawej pomocy. W takim wypadku spotkanie z ławki rozpocznie Joel Valencia. A miejsce w ataku zajmie niezawodny czeski wieżowiec - Tomas Pekhart.
- Spodziewamy się bardzo trudnego meczu. To ostatnie spotkanie w rundzie, wiemy jak one wyglądają. Choć byśmy zaklinali rzeczywistość, to wielu zawodników, nie tylko u nas, ale i na całym świecie, myśli o świętach. Chcemy ograniczyć myślenie o świętach, urlopach, tylko skupić się na tym, co czeka nas w piątek – najważniejszy mecz w sezonie. Wynik ostatniej gry w roku będzie siedział w głowie przez półtora-dwa miesiące - dodał trener Michniewicz.
W letnim oknie transferowym Stal wzmocniło łącznie czternastu piłkarzy. Z ciekawych graczy warto wymienić ogranego na boiskach ekstraklasy Petteriego Forsella, który w przeszłości występował w Miedzi Legnica i Koronie Kielce. Do Mielca trafili również nowi środkowi obrońcy - Bożidar Czorbadżijski, Kamil Kościelny oraz Mateusz Żyro. Kibice Legii powinni kojarzyć szczególnie tego ostatniego, którego Stal wykupiła właśnie z drużyny mistrza Polski. Wcześniej Żyro przez rok był wypożyczony do zespołu z Mielca. Z Legii do Stali trafił również napastnik z rocznika 2001, Łukasz Zjawiński. Drużynę wzmocniło również kilku doświadczonych zawodników – bramkarz, Michał Gliwa, prawy obrońca - Martin Sus, lewy obrońca - Marcin Flis, defensywny pomocnik - Mateusz Matras oraz skrzydłowy - Jakub Wróbel.
W kadrze Stali znajduje się czterech zawodników z przeszłością przy Łazienkowskiej: Wojciech Lisowski, Grzegorz Tomasiewicz oraz wspomniani Żyro i Zjawiński. Poza Żyrą żaden z zawodników nie zagrał w pierwszym zespole Legii. Stoper ma sześć meczów w „jedynce” - trzy w ekstraklasie, jeden w Pucharze Polski, jeden w Superpucharze i jeden w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. Zanim trafił na stałe do klubu z Mielca, to grał na wypożyczeniach w Wigrach Suwałki i Miedzi Legnica. Pozostała trójka zawodników – Lisowski, Tomasiewicz i Zjawiński - występowała w zespołach juniorskich i rezerwach Legii.
Do tej pory Legia grała w lidze ze Stalą 48 razy, lecz po raz ostatni prawie 25 lat temu (w sezonie 1995/96). Legioniści mogą pochwalić się serią ośmiu ligowych zwycięstw z rzędu, z tym rywalem. Przed kolejnym bezpośrednim mecze także będą faworytem. Podobnego zdania są bukmacherzy z TOTALbet. Kurs na zwycięstwo "Wojskowych" wynosi 1.32. Remis to mnożnik 5.60, a wygrana Stali – 9.80. Legioniści chcą wygrać ostatni w tym roku mecz i zimę spędzic na pozycji lidera w tabeli ekstraklasy. Spotkanie rozpocznie się o godz. 20:30 i będzie transmitowane przez stacje Canal+ Sport oraz Canal+ 4K. Serwis Legia.Net przeprowadzi relację tekstową na żywo, a po zakończeniu gry zapraszamy do zapoznania się z materiałami pomeczowymi.
Przypuszczalne składy:
Legia: Boruc – Juranović, Lewczuk, Jędrzejczyk, Mladenović - Slisz, Luquinhas, Martins - Wszołek, Pekhart, Skibicki
Stal: Gliwa - Getinger, Czorbadżijski, Żyro, Kościelny, Flis - Mak, Tomasiewicz, Domański, Prokić – Zjawiński.
Zobacz także:
- Wypowiedź trenera Legii, Czesława Michniewicza
- Wypowiedź szkoleniowca Stali, Leszka Ojrzyńskiego
Quiz
Legia w 2020 roku
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.