Moim atutem jest doświadczenie
13.05.2002 23:05
Cezary Kucharski jest jednym z piłkarzy, którzy nie grali w reprezentacji Polski w eliminacjach mistrzostw świata, a przygotowują się z kadrą do turnieju finałowego. Zawodnik Legii Warszawa za swój atut uważa przede wszystkim doświadczenie.
Wywiad z Cezary Kucharski
Cezary Kucharski jest jednym z piłkarzy, którzy nie grali w reprezentacji Polski w eliminacjach mistrzostw świata, a przygotowują się z kadrą do turnieju finałowego. Zawodnik Legii Warszawa za swój atut uważa przede wszystkim doświadczenie.
- Czy bardzo był Pan zaskoczony powołaniem do kadry?
- Miałem dobry sezon w Legii, grałem skutecznie, wywalczyliśmy mistrzostwo kraju, więc powiem szczerze, że trochę spodziewałem się tego powołania. Cały czas tkwiła we mnie nadzieja, że trener mnie zauważy. Potem już wiedziałem, że jestem pod obserwacją, ale nie ukrywam, że wybór do kadry był dla mnie bardzo miłą informacją.
- Co Pan może wnieść nowego do tej kadry?
- Chyba najlepiej wie trener ile jestem wart. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że dam z siebie wszystko. Mam obowiązek przygotować się jak najlepiej do tego turnieju i chcę dać trenerowi pretekst do tego, aby widział we mnie alternatywę dla innych piłkarzy w kadrze. Wiem, że jestem w pewnym sensie nowym człowiekiem w zespole i zdaję sobie sprawę, z jakiego punktu startuję. Moją ambicją jest być coraz bliżej wyjściowej jedenastki. Rywalom na pewno będę mógł przeciwstawić doświadczenie wyniesione z różnych boisk i z meczów o różne stawki.
- Czy nie obawiał się Pan poczucia wyobcowania w kadrze?
- Znam tych piłkarzy od dosyć dawna, więc nie miałem takich obaw. Myślę, że podczas treningów udowodnię swoją wartość i pokażę, że zawodnicy z polskiej ligi wcale nie są gorsi od tych, co grają za granicą. Do tej pory nie miałem powodów do narzekań, zostałem przyjęty w drużynie bardzo ciepło i koleżeńsko.
- Grał Pan już kiedyś w reprezentacji. Jak Pan wspomina tamten okres?
- Każdy występ w drużynie narodowej jest wielkim przeżyciem. Jestem z tego dumny. Teraz mam szansę zapisać nową kartę w swoim życiu. Oczywiście mogę być tym jednym, który odpadnie z kadry przed mistrzostwami, ale nie myślę o tym. Gdyby tak się stało na pewno będę bardzo żałował, ale decyzje trenera trzeba uszanować.
- Czy bardzo był Pan zaskoczony powołaniem do kadry?
- Miałem dobry sezon w Legii, grałem skutecznie, wywalczyliśmy mistrzostwo kraju, więc powiem szczerze, że trochę spodziewałem się tego powołania. Cały czas tkwiła we mnie nadzieja, że trener mnie zauważy. Potem już wiedziałem, że jestem pod obserwacją, ale nie ukrywam, że wybór do kadry był dla mnie bardzo miłą informacją.
- Co Pan może wnieść nowego do tej kadry?
- Chyba najlepiej wie trener ile jestem wart. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że dam z siebie wszystko. Mam obowiązek przygotować się jak najlepiej do tego turnieju i chcę dać trenerowi pretekst do tego, aby widział we mnie alternatywę dla innych piłkarzy w kadrze. Wiem, że jestem w pewnym sensie nowym człowiekiem w zespole i zdaję sobie sprawę, z jakiego punktu startuję. Moją ambicją jest być coraz bliżej wyjściowej jedenastki. Rywalom na pewno będę mógł przeciwstawić doświadczenie wyniesione z różnych boisk i z meczów o różne stawki.
- Czy nie obawiał się Pan poczucia wyobcowania w kadrze?
- Znam tych piłkarzy od dosyć dawna, więc nie miałem takich obaw. Myślę, że podczas treningów udowodnię swoją wartość i pokażę, że zawodnicy z polskiej ligi wcale nie są gorsi od tych, co grają za granicą. Do tej pory nie miałem powodów do narzekań, zostałem przyjęty w drużynie bardzo ciepło i koleżeńsko.
- Grał Pan już kiedyś w reprezentacji. Jak Pan wspomina tamten okres?
- Każdy występ w drużynie narodowej jest wielkim przeżyciem. Jestem z tego dumny. Teraz mam szansę zapisać nową kartę w swoim życiu. Oczywiście mogę być tym jednym, który odpadnie z kadry przed mistrzostwami, ale nie myślę o tym. Gdyby tak się stało na pewno będę bardzo żałował, ale decyzje trenera trzeba uszanować.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.