Piast - Legia: Do Gliwic po zwycięstwo
06.10.2019 09:10
Legia przystąpi do tego meczu po słabym występie przed własną publicznością przeciwko Lechii Gdańsk. Zespół Aleksandara Vukovicia szybko wyszedł na prowadzenie po bramce Mateusza Wieteski po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale po 30 minutach stracił kontrolę nad meczem, oddał pole gry przeciwnikom. Gdańszczanie wykorzystali to i po bramkach Michała Nalepy oraz Błażeja Augustyna wywieźli niespodziewanie z Łazienkowskiej komplet punktów. Ofensywna gra piłkarzy Legii zdaje się być coraz bardziej nieporadna, kiedy w pewnym momencie pod polem karnym przeciwnika zaczyna brakować pomysłu na dalsze rozegranie piłki. Na ten moment głównym zagrożeniem stały się dobrze wykonywane stałe fragmenty gry, jednak od takiej drużyny jak Legia wymagamy więcej.
Być może celem poprawy gry w ofensywie dojdzie do kilku zmian personalnych. W ostatnim czasie słabiej radzi sobie Dominik Nagy. Piłkarz z dużym potencjałem, który już kiedyś pokazał swoją wartość, dziś zawodzi, popełnia błędy i podejmuje złe decyzje. Receptą może być pojawieniesię na boisku ściągniętego ostatnio Pawła Wszołka. Zabraknie na pewno Marko Vesovicia, który czuje się lepiej, ale przechodzi rehabilitacje - ma naderwany mięsień dwugłowy. Trzeba liczyć na to, że szkoleniowiec naszego zespołu ma pomysł na poprawę, bo zmiana gry w ataku na lepszą i skuteczniejszą jest konieczna.
Legia zmierzy się z zupełnie inną drużyną, niż w poprzednim sezonie. Piast, podobnie jak Legia, nie prezentuje wysokiej formy i początek sezonu dla obu drużyn nie należy do udanych. Ciągle aktualny mistrz Polski znajduje się dopiero na 9 pozycji w tabeli, jednak ma zaledwie dwa punkty straty do ekipy ze stolicy. Zespół z Górnego Śląska strzelił zaledwie dziesięć bramek, ale też stracił tylko osiem, co jest drugim najlepszym wynikiem w lidze. Dla porównania Legia strzeliła trzynaście goli i straciła dziesięć. To mogłoby sugerować, że w Gliwicach nie zobaczymy wielu bramek.
Słaby wynik Piasta może mieć związek z nienajlepszym okienkiem transferowym. Z zespołem pożegnało się trzech bardzo ważnych piłkarzy, czyli Joel Valencia, Patryk Dziczek oraz Aleksandar Sedlar. Pierwszy z nich odszedł po odpadnieciu z Riga FC, po zupełnie nieudanym występie w europejskich pucharach, pozostali jeszcze przed ich zakończeniem.
Największym zagrożeniem "Piastunek" będą prawdopodobnie dośrodkowania po akcjach skrzydłowych oraz stałe fragmenty gry, po których w tym sezonie mistrzowie Polski zdobyli większość bramek. Najlepszym strzelcem jest Jorge Felix, mający na koncie pięć bramek. Inną ważną postacią jest Gerard Badia, który pod koniec zeszłego sezonu zapewnił zwycięstwo swojemu zespołowi przy Łazienkowskiej 1:0.
W drużynie Waldemara Fornalika występuje kilku byłych zawodników Legii. Ważnymi postaciami są Jakub Czerwiński oraz Tomasz Jodłowiec. Pierwszy z nich pojawił się w Gliwicach na początku roku 2018 i z miejsca stał się podstawową postacią. Dziś jednak nie zagra z powodu urazu. Podobnie jak "Jodła". Choć ten z innego powodu. Występ w tym meczu zmusiłby Piasta do wypłacenia Legii bonusu finansowego. W kadrze są też wychowankowie naszego klubu - Patryk Sokołowski i Aleksander Jagiełło.
W meczu w barwach Legii na pewno nie wystąpią Vamara Sanogo, Cafu oraz wcześniej wspomniany Vesović. Po kilku treningach z zespołem są William Remy oraz Salvador Agra i ich miejsce w kadrze meczowej stoi pod znakiem zapytania. Gospodarze zagrają bez Czerwińskiego, Jodłowca oraz Daniego Aquino.
Jarosław Przybył będzie sędzią dzisiejszego spotkania. W tym sezonie sędzia z Kluczborka prowadził dwa mecze z udziałem Legii. W pierwszej kolejce "Wojskowi" przegrali 1:2 z Pogonią Szczecin, a w szóstej serii gier wicemistrzowie Polski wygrali 3:2 na wyjeździe z ŁKS-em.
Specjaliści z TOTALbet większe szanse na wygraną dają Legii. Kurs na zwycięstwo warszawiaków to 2.55, na remis 3.15, a na wygraną Piasta - 3.00.
Przypuszczalne składy:
Piast: Plach - Mokwa, Korun, Malarczyk, Kirkeskov - Badia, Sokołowski, Hateley, Milewski - Felix, Parzyszek
Legia: Majecki - Stolarski, Lewczuk, Jędrzejczyk, Obradović - Andre Martins, Antolić - Wszołek, Gwilia, Luquinhas - Niezgoda
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.