Poranny trening legionistów
17.11.2021 14:40
Nadal były to zajęcia na dużej intensywności, czyli coś nowego za szkoleniowca Marka Gołębiewskiego. Treningi są krótsze, ale na sporej szybkości. Zajęcia składały się z gry w dziada, solidnej rozgrzewki przygotowującej do wysiłku. Potem były różnego rodzaju gierki. Bardzo dobrze – jak zawsze w ostatnim czasie – prezentował się Josue, który nie tylko rozgrywa, ale i strzela przepiękne gole. Bramki Portugalczyka są różnorodne – zarówno po mocnych strzałach z dystansu, lobach, jak i mierzonych uderzeniach pod poprzeczkę. Na porannym treningu nie było Artura Boruca. Bramkarz Legii ma być jednak obecny na popołudniowych zajęciach.
Składy w gierkach:
I: Johansson, Wieteska, Mladenović - Kastrati, Martins, Luquinhas - Włodarczyk
II: Jędrzejczyk, Rose, Hołownia - Ciepiela, Charatin, Lopes - Emreli
III: Skibicki, Slisz, Ribeiro - Kostorz, Josue, Muci - Pekhart
W trakcie treningu pojawił się Cezary Miszta, który dopiero co wrócił ze zgrupowania młodzieżowej reprezentacji Polski, we wtorek rozegrał 90 minut przeciwko Łotwie. Oczekiwany jest przyjazd Jurgena Celhaki, który – podobnie, jak Miszta – we wtorek wystąpił w kadrze młodzieżowej.
Atmosfera w drużynie jest dobra. Nieźle prezentował się, po powrocie z kadry Azerbejdżanu, Mahir Emreli, nazywany przez sztab szkoleniowy Mahirowskim. Cały czas jest testowana, doskonalona gra na trójkę obrońców. Widać, że to będzie ten system, jakim sztab szkoleniowy zamierza grać w defensywie.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.