Rozmowa z Kubickim
23.07.2002 08:50
<b>- Czym różnią się te przygotowania od poprzednich?</b>
Wywiad z Dariuszem Kubickim
- Czym różnią się te przygotowania od poprzednich?
- Prawie niczym. Nie tylko miejsca były te same. Namówiliśmy zawodników, by powtórzyli ciężki cykl zajęć, który sprawdził się w poprzednim sezonie.
- Czy Dariusz Dudek i Krzysztof Szewczyk to wystarczające wzmocnienia?
- Do obrony mistrzostwa Polski odpowiednie. Jeśli chodzi o Ligę Mistrzów, to wiele zależy od losowania. W grach kontrolnych pokonaliśmy przeciwników na miarę tych, z którymi może nas skojarzyć ręka "sierotki" z UEFA.
- O Petarze Djeniciu możemy już zapomnieć?
- Jest na testach w Arminii. W jego grze widać było półroczny rozbrat z piłką, ale to dobry gracz. Nie będziemy go jednak ściągać. Każdy ma prawo do samodzielnego kształtowania swojej kariery.
- Svitlica też?
- Wyjaśniliśmy sobie już wszystkie wątpliwości. Ale piłkarz ma zaległości i zdaje sobie sprawę, że dziś jest daleki od pierwszego składu.
- Czy ktoś jeszcze odejdzie z Legii?
- Jeśli kontuzjowani Zieliński, Sokołowski i Wróblewski wrócą do zdrowia, to dwóch zawodników wypożyczymy. Dla ich dobra, by mogli się rozwijać.
- Trener Okuka pojechał na Bałkany szukać wzmocnień?
- Po pierwsze przyjrzeć się rywalizacji Vardaru z Luksemburczykami w Skopje. Ale niewykluczone, że również może kogoś znaleźć.
- A warto brać Sławomira Nazaruka? Przecież swego czasu mógł przyjść na Łazienkowską...
- Wybrał Wrocław raczej z powodu osoby trenera, z którym był związany w Łęcznej. Poza tym jak zmieni środowisko, może zabłysnąć.
- Czyli to nie koniec wzmocnień w Legii?
- Jeszcze nie.
- Piłkarze wciąż nie dostali premii za mistrzostwo Polski. Nie wpływa to źle na atmosferę w zespole?
- Między innymi po to odwiedził nas w Austrii prezes Edward Trylnik. Dogadał się z piłkarzami w sprawie opóźnienia płatności. Ale podkreślam - tylko opóźnienia. Oni dostaną te pieniądze. Wszystkie pozostałe należności wobec piłkarzy zostały spłacone.
- Prawie niczym. Nie tylko miejsca były te same. Namówiliśmy zawodników, by powtórzyli ciężki cykl zajęć, który sprawdził się w poprzednim sezonie.
- Czy Dariusz Dudek i Krzysztof Szewczyk to wystarczające wzmocnienia?
- Do obrony mistrzostwa Polski odpowiednie. Jeśli chodzi o Ligę Mistrzów, to wiele zależy od losowania. W grach kontrolnych pokonaliśmy przeciwników na miarę tych, z którymi może nas skojarzyć ręka "sierotki" z UEFA.
- O Petarze Djeniciu możemy już zapomnieć?
- Jest na testach w Arminii. W jego grze widać było półroczny rozbrat z piłką, ale to dobry gracz. Nie będziemy go jednak ściągać. Każdy ma prawo do samodzielnego kształtowania swojej kariery.
- Svitlica też?
- Wyjaśniliśmy sobie już wszystkie wątpliwości. Ale piłkarz ma zaległości i zdaje sobie sprawę, że dziś jest daleki od pierwszego składu.
- Czy ktoś jeszcze odejdzie z Legii?
- Jeśli kontuzjowani Zieliński, Sokołowski i Wróblewski wrócą do zdrowia, to dwóch zawodników wypożyczymy. Dla ich dobra, by mogli się rozwijać.
- Trener Okuka pojechał na Bałkany szukać wzmocnień?
- Po pierwsze przyjrzeć się rywalizacji Vardaru z Luksemburczykami w Skopje. Ale niewykluczone, że również może kogoś znaleźć.
- A warto brać Sławomira Nazaruka? Przecież swego czasu mógł przyjść na Łazienkowską...
- Wybrał Wrocław raczej z powodu osoby trenera, z którym był związany w Łęcznej. Poza tym jak zmieni środowisko, może zabłysnąć.
- Czyli to nie koniec wzmocnień w Legii?
- Jeszcze nie.
- Piłkarze wciąż nie dostali premii za mistrzostwo Polski. Nie wpływa to źle na atmosferę w zespole?
- Między innymi po to odwiedził nas w Austrii prezes Edward Trylnik. Dogadał się z piłkarzami w sprawie opóźnienia płatności. Ale podkreślam - tylko opóźnienia. Oni dostaną te pieniądze. Wszystkie pozostałe należności wobec piłkarzy zostały spłacone.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.