Stałe fragmenty, emocje, remis w Danii
24.08.2023 19:00
1. Jonas Lossl
14. Henrik Dalsgaard
72'4. Stefan Gartenmann
73. Juninho
29. Paulinho
33'24. Oliver Sorensen
5. Emiliano Martinez
8. Kristoffer Olsson
37. Armin Gigovic
84'17. Franculino
72'58. Aral Simsir
72'
5. Yuri Ribeiro
13. Paweł Wszołek
22. Juergen Elitim
99. Bartosz Slisz
33. Patryk Kun
27. Josue
78'- 69'
28. Marc Gual
69'
Rezerwy
50. Martin Fraisl
90. Oscar Hedvall
2. Andre Romer
13. Adam Gabriel
72'18. Edward Chilufya
25. Iver Fossum
26. Pablo Ortiz
33. Mikel Gogorza
35. Charles
84'38. Marrony
72'44. Nikolas Dyhr
33'74. Junior Brumado
72'
23. Gabriel Kobylak
30. Dominik Hładun
9. Blaz Kramer
69'12. Radovan Pankov
14. Ihor Charatin
20. Ernest Muci
69'21. Jurgen Celhaka
32. Makana Baku
39. Maciej Rosołek
78'86. Igor Strzałek
92. Lindsay Rose
Wyjściowy skład Legii był identyczny jak na rewanż z Austrią Wiedeń, nie należało się spodziewać niespodzianek. W bramce stanął Kacper Tobiasz. Trójosobowy blok defensywny stworzyli Artur Jędrzejczyk, Rafał Augustyniak i Yuri Ribeiro. Na wahadłach pojawili się Paweł Wszołek oraz Patryk Kun. Środek pola zajęli Bartosz Slisz i Juergen Elitim. Na "dziesiątkach" zagrali Josue oraz Marc Gual, a najbardziej wysuniętym zawodnikiem okazał się Tomas Pekhart.
Do Danii nie polecieli Ramil Mustafajew (zerwanie więzadła krzyżowego przedniego i uszkodzenie dwóch łąkotek), Jakub Jędrasik (naderwanie więzadła w kostce – II stopnia), Bartosz Kapustka (dyskomfort w operowanym kolanie; dodatkowe badania; kilka tygodni przerwy), Jan Ziółkowski, Robert Pich, Filip Rejczyk, Cezary Miszta oraz nowy stoper "Wojskowych", Steve Kapuadi (do niedawna Wisła Płock), który podpisał 3-letni kontrakt. W kadrze na mecz znalazł się m.in. Radovan Pankov. Serb wznowił zajęcia po problemach z przywodzicielem.
Gospodarze odważnie zaatakowali na początku spotkania, ale lepszą okazję na zdobycie bramki mieli legioniści. Gual przejął dalekie podanie, w pewnym momencie miał przed sobą tylko bramkarza, lecz doskoczył do niego obrońca, wywarł presję i Hiszpan uderzył obok lewego słupka. Szybko odpowiedzieć mógł Aral Simsir, który wykorzystał balans ciałem i wbiegł w pole karne, lecz w porę zatrzymali go Kun z Jędrzejczykiem, wybijając piłkę poza linię boczną.
Mimo dość wyrównanych pierwszych 15 minut, to Duńczycy byli groźniejsi w atakach. Kolejny raz w tym sezonie dużym problemem "Wojskowych" okazały się stałe fragmenty gry rywala, czego efekt oglądaliśmy w 16. minucie. Kristoffer Olsson dośrodkował z rzutu rożnego na 5. metr do Juninho, który główkował w poprzeczkę, ale ostatecznie piłka wpadła do siatki. Niestety przysnęła cała defensywa Legii na czele z Augustyniakiem i Jędrzejczykiem.
Warszawiacy szybko wzięli się za odrabianie strat i w 26. minucie było już 1:1. Kun zagrał na prawą stronę do Wszołka, ten miękko dograł na 7. metr do Guala, który pokonał Jonasa Lossla po uderzeniu głową. Radość z remisu nie trwała długo. Duńczycy odzyskali prowadzenie, znowu po stałym fragmencie. Po wrzucie z autu w pole karne, piłka odbiła się od Augustyniaka i trafiła na 8. metr, do Franculino, który mimo nacisku Wszołka, skutecznie strzelił z prawej nogi.
Nie był to koniec problemów stołecznej drużyny. Defensywa popełniała coraz więcej prostych błędów, co tylko napędzało "Wilki". Piłkarze Kosty Runjaicia przetrwali napór rywala w końcówce pierwszej połowy, choć mogli mówić też o dużym szczęściu, gdyż gospodarze nie potrafili skorzystać z żadnego "prezentu" od legionistów. Do przerwy było 2:1 dla FC Midtjylland.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli piłkarze Legii, którzy byli bardziej skupieni w obronie i bardziej aktywni z przodu, co sprawiało problemy gospodarzom. Dobrą okazję miał m.in. Josue, który spróbował strzału z dystansu, ale piłka po rykoszecie wpadła w ręce Lossla.
Legioniści wykorzystali dobry fragment i w 64. minucie doprowadzili do wyrównania. Josue zacentrował z rzutu wolnego na bliższy słupek do Slisza, który skutecznie główkował. Sytuacja była jeszcze sprawdzana przez VAR, ale gol został uznany.
Radość Legii znów nie trwała zbyt długo, gdyż "Wojskowi" w siedem minut wypuścili remis z rąk. Oliver Sorensen dostał podanie na 16. metr, zagrał do Armina Gigovicia, ten mocno uderzył, Tobiasz zbił piłkę przed siebie, a Franculino umieścił ją w siatce, uprzedzając Kuna.
Runjaić zareagował na stratę kolejnego gola. Wprowadził na boisko Blaza Kramera, Ernesta Muciego i Macieja Rosołka, i trzeba przyznać, że idealnie trafił ze zmianami. Najpierw strzał Albańczyka został wybity z linii bramkowej, a po chwili akcja "Rosiego" i Kramera dała Legii trzecie trafienie. Zawodnik z rocznika 2001 podał prostopadle do Słoweńca, który mocno uderzył przy bliższym słupku obok bezradnego Lossla.
Walka o wygraną trwała do końca, ale finalnie nie doszło już do zmiany wyniku. Legia kolejny raz zapewniła dawkę emocji i zremisowała z FC Midtjylland 3:3. Sprawa awansu rozstrzygnie się za tydzień w Warszawie.
ZOBACZ TAKŻE:
- Zapis relacji tekstowej na żywo
- Kosta Runjaić: Jestem dumny z tego, że odrabialiśmy straty
- Oceń legionistów za mecz z FC Midtjylland
- Skrót meczu FC Midtjylland – Legia
- Patryk Kun: Byliśmy zdeterminowani
- Kacper Tobiasz: Wszystko rozstrzygnie się w Warszawie
- 4. runda el. Ligi Konferencji Europy
- Bartosz Slisz: Nastawiam się na awans
- Marc Gual: Dobry wynik przed rewanżem
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.