Trener Dinama: Jesteśmy zadowoleni z tego, jak nas potraktowano

Czytaj też

Legia pokona Dinamo Mińsk - dostajesz bonus 400 zł!...

– Nie będzie trudno grać w takim otoczeniu. Gdy występowaliśmy w kwalifikacjach, to w Brukseli panowała dobra atmosfera, było doskonałe wsparcie z trybun. Zawsze powtarzam zawodnikom: atmosfera na stadionie to święto i miło w takiej rywalizować. Naszym zadaniem jest grać i zachwycać publiczność niezłym futbolem.

– Transport z Mińska do Wilna, a potem lot do Polski? Nie powiem, że podróż była utrudniona, szybko przekroczyliśmy granicę, zatrzymaliśmy się na nocleg, zjedliśmy. Zespół odpoczął i przyleciał do Warszawy. Droga nie wymagała dużego wysiłku. Jesteśmy gotowi do meczu. Był dzień na trening i regenerację. Nie widzę żadnych problemów.

– Na Białorusi nie będzie transmisji meczu? Jeśli nie będzie, to znaczy, że nie będzie. Zawsze miło grać w takiej atmosferze, kiedy trybuny są pełne, jest hałas i doping. Daje to dodatkową motywację trenerom i zawodnikom do osiągania maksymalnych wyników.

– Brak sektora gości na meczu z Legią? Nasi kibice będą dopingować sprzed telewizorów. Znajdą transmisję w internecie i ją obejrzą. Nie będzie z tym żadnych problemów.

– Dla nas motywacja zawodników i trenerów to praca wewnętrzna. Dążymy do maksymalnych wyników. Dinamo zyskało prawo do gry w Lidze Konferencji. Takiego sukcesu dawno nie było. To zmiana w kierunku poprawy naszej piłki nożnej. Jestem wdzięczny drużynie i zarządowi klubu za uczestniczenie w tych rozgrywkach, w których ciekawie jest rywalizować z poważnymi zespołami. Osiągnięcie pozytywnego rezultatu jest dla nas dużą mobilizacją.

– Nieobecność Iwana Bachara? Będzie go brakować. To zawodnik kształtujący styl. Wszyscy piłkarze, którzy przyjechali na mecz, są zdrowi i gotowi do rywalizacji. Nie ma żadnych problemów. Kontuzjowani pozostali w domu. W czwartek ustalimy skład wyjściowy.