Trenowali w komplecie, piękne gole Japończyka
22.01.2024 19:40
- Co ludzi straszycie, odbieram telefony i każdy się pyta, czy coś się stało - uśmiechał się „Kapi”. - Wszystko w porządku, nic złego się nie dzieje, zostałem po prostu na siłowni - dodał.
Zanim zajęcia się rozpoczęły wkręcony został Ryoya Morishita. Koledzy wytłumaczyli mu, że dziś jest dzień dziadka i z tej okazji musi złożyć życzenia Arturowi Jędrzejczykowi. Japończyk wchodzącego na murawę „Jędzę” przywitał gromkim okrzykiem „Dziadzia, dziadzia” oraz oklaskami. Artur uśmiechnął się i wyściskał Morishitę.
Gdy trening już się rozpoczął, była rozgrzewka, swobodne rozgrywanie piłki, gierki na skróconym polu gry, schematy gry w dwóch grupach na obu połowach. Dwie kapitalne bramki strzałami w samo okienko zdobył po strzałach z prawej nogi Morishita. Z kolei Juergen Elitim popisał się efektownymi nożycami, a Kacper Tobiasz jeszcze piękniejszą obroną. Na koniec był trening strzelecki, precyzyjny do bólu był Josue. Skutecznością błysnęli Maciej Rosołek i Blaż Kramer.
Zajęciom z boku przyglądał się trener Zvonko Komes, prezes Dariusz Mioduski, dyrektor sportowy Jacek Zieliński oraz dyrektor skautingu Radosław Mozyrko.
Na wtorek przewidziany jest jeden, poranny trening. Zaplanowano go na godzinę 10:30.
Quiz
Co wiesz o Lucjanie Brychczym
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.