Z obozu rywala - Ruch Chorzów
28.02.2016 10:15
Tydzień temu Ruch Chorzów wygrał 2:0 z Górnikiem Zabrze. Piłkarze „Niebieskich” kiedy wracali z Zabrza zostali powitani przez kibiców. Fani dziękowali swoim ulubieńcom za zwycięstwo w prestiżowym spotkaniu. Cała drużyna świętowała sukces ze swoimi sympatykami, a władze klubu odwołały poniedziałkowe zajęcia. Zawodnicy wznowili treningi dopiero we wtorek. - Grałem w kilku klubach, walczących o wysokie cele. I nawet jak je osiągaliśmy – na przykład mistrzostwo Polski – to nigdy drużyna nie została tak przyjęta, jak w niedzielę w Chorzowie. Co prawda nie byłem na lubińskiej fecie po zdobyciu tytułu przez Zagłębie – po decydującym meczu z Legią zostaliśmy wtedy z Wojtkiem Łobodzińskim na zgrupowaniu kadry w Warszawie – ale z opowieści kolegów wiem, że aż tak „gorąco” nie było. To naprawdę miłe, co zdarzyło się po niedzielnym spotkaniu z Górnikiem. Ja nie pamiętam ze swej przygody z piłką, by ktokolwiek nosił mnie na rękach – powiedział Maciej Iwański.
Piłkarze Ruchu od wtorku jednak mobilizują się już na niedzielną konfrontację z Legią. - Nie mamy nic do stracenia jadąc do Warszawy. Myślę, że po zwycięstwie z Górnikiem mamy w sobie więcej pewności siebie. Z meczu na mecz powinniśmy grać coraz lepiej. Na pewno czeka nas niełatwe zadanie, bo Legia to rywal z najwyższej półki jeśli chodzi o krajowe boiska. Jeśli w stolicy pokażemy fajną piłkę i osiągniemy dobry wynik, to myślę, że będzie jeszcze lepiej niż po meczu derbowym. To może być to, na co wszyscy czekamy – mówił przed spotkaniem Rafał Grodzicki. Podobnie wypowiadał się Kamil Mazek w rozmowie z naszym serwisem - Ostatnio w jednej z gazet było pięć powodów, dla których Ruch wygra derby z Górnikiem. Podobne rzeczy mogę powiedzieć teraz przed meczem z Legią. Mamy zgraną drużynę, zaczynamy coraz lepiej prezentować się na wyjazdach i naszym trenerem jest człowiek, którego nikomu nie trzeba przedstawiać. Dodatkowo w naszych szeregach występuje najskuteczniejszy polski napastnik - Mariusz Stępiński. Stać nas na osiągnięcie dobrego rezultatu.
Na „Ajwenie” legioniści zrobili ogromne wrażenie w dwóch ostatnik konfrontacjach ligowych. - Legia jest świetnie przygotowana do sezonu. Pokazała to choćby ostatnia analiza w jednym z telewizyjnych programów: potrafiła założyć Zagłębiu taki pressing, że wszyscy zawodnicy byli skoncentrowani na… 36 metrach kwadratowych! Oczywiście takiej gry uczy się już juniorów, ale bardzo rzadko którekolwiek drużyny są w stanie zrealizować te założenia na boisku. A Legia w obu wiosennych meczach wyszła na rywali takim właśnie pressingiem, co dało jej szybko zdobyte bramki i ustawienie sobie spotkania – chwalił drużynę Stanisława Czerczesowa pomocnik. Natomiast Łukasz Moneta powiedział, że jego drużyna również nie musi się wstydzić za swoje wyniki w obecnym roku. - Ja zawsze powtarzam, że przed meczem nie można wytypować zdecydowanego faworyta, który na pewno wygra w danym spotkaniu. Piłka lubi niespodzianki i szanse na zwycięstwo ma każdy. My nie mamy nic do stracenia. Chcemy powalczyć na boisku z Legią. W dwóch dotychczasowych konfrontacjach zagraliśmy bardzo solidnie. W defensywie zaliczyliśmy pewne występy, nie straciliśmy jeszcze bramki. Na pewno jest to jakieś utwierdzenie w tym, że dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy i teraz zamierzamy pokazać się z dobrej strony w Warszawie. „Wojskowi” natomiast walczą o mistrzostwo Polski i ich wysoka forma nie powinna nikogo dziwić. Jednakże naszym celem jest awans do czołowej ósemki, dlatego nie odpuszczamy rywalizacji o ligowe punkty w żadnym starciu – powiedział skrzydłowy chorzowian w rozmowie z Legia.Net.
Chorzowianie jeszcze przed wznowieniem rozgrywek zaskoczyli wszystkich, gdy zgłosili do rozgrywek Przemysława Bargiela. Pomocnik nie ma jeszcze ukończonych szesnastu lat. Waldemar Fornalik zabrał juniora na obóz przygotowawczy z seniorami i dawał mu kilkuminutową szansę w sparingach. Zawodnika docenił również selekcjoner reprezentacji Polski u-16. Robert Wójcik powołał wychowanka „Niebieskich” na dwumecz z Czechami. Spotkania odbędą się 15 i 17 marca. Ponadto w zimowym okienku transferowym śląski klub sprzedał do angielskiego Liverpool FC 17-letniego bramkarza – Kamila Grabarę.
Przedsezonowe sparingi:
09.01 Ruch Chorzów 2:1 Slezsky FC Opawa
16.01 Ruch Chorzów 3:1 Puszcza Niepołomice
20.01 Ruch Chorzów 1:0 Rozwój Katowice
26.01 Ruch Chorzów 0:0 Atlantas Kłajpeda
29.01 Ruch Chorzów 1:0 Tom Tomsk
30.01 Ruch Chorzów 0:0 Astra Giurgiu
02.02 Ruch Chorzów 0:1 Dinamo Bukareszt
13.02 GKS Tychy 0:1 Ruch Chorzów
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.