Artur Jędrzejczyk: Gol? Zobaczyłem piłkę i zamknąłem oczy
01.08.2024 23:23
– Musieliśmy się trochę rozkręcić. Szczerze mówiąc, na początku ciężko było się przebić, rywale pressowali naszych środkowych pomocników. Trzeba było szukać więcej piłek za linię obrony, na wahadła i napastników. Wtedy stwarzaliśmy sytuacje – opowiadał po wyjazdowym rewanżu 2. rundy el. Ligi Konferencji z walijskim Caernarfon Town (5:0) kapitan Legii, Artur Jędrzejczyk.
– Trochę wymęczyliśmy Walijczyków w pierwszej połowie, a w drugiej strzelaliśmy gole, stworzyliśmy jeszcze kilka innych szans. Z całym szacunkiem do przeciwnika – nie możemy dopuszczać do kontr, by nie tracić głupich bramek.
– Bramka? Zobaczyłem piłkę, zamknąłem oczy, futbolówka odbiła się od głowy i wpadła do siatki. Takie jest moje zadanie, miło, że się udało, bo nie pamiętam kiedy ostatni raz strzeliłem gola. Może to otwarcie nowego etapu dla mnie. Cieszę się, że wygraliśmy, teraz będzie trudniejsze przetarcie.
– Szacunek dla kibiców Caernarfon za wsparcie własnej drużyny, mimo wyniku 0:11 w dwumeczu. Cieszą się z przychodzenia na stadion dla nich, ale pewnie też z przyjazdu takich zespołów i fajnego futbolu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.