Bartosz Kapustka: Mogliśmy strzelić więcej goli

Czytaj też

Koncert Legii w Europie, szóste zwycięstwo z rzędu!

– Myślę, że pewność siebie zbudowaliśmy już wcześniej. Budujemy ją każdym treningiem i tym, jak funkcjonujemy w klubie na co dzień, później wychodzimy na mecz i musimy zrobić to, co do nas należy. W czwartek wygraliśmy 4:0, zdobyliśmy trzy punkty. Myślę, że zapewniliśmy sobie to, że będziemy w pucharach na wiosnę. Miło, bo to bardzo ważna sprawa dla kibiców i piłkarzy.

– Nieźle zaczęliśmy spotkanie, od zdobytej bramki, przy dobrym posiadaniu piłki. Później mieliśmy fragment, w którym wdarło się trochę chaosu i niepotrzebnie oddaliśmy nieco inicjatywy rywalowi. Dobrze, że w drugiej połowie szybko to zamknęliśmy.

– Myślę, że mogliśmy strzelić więcej goli. Trochę szkoda sytuacji Marca Guala, przy której pod koniec obrońca Dinama wybił piłkę, ale fajnie, że 4:0, że na zero z tyłu. Jedziemy dalej.

– Przełamanie Guala bardzo cieszy. Wszyscy pracujemy na zwycięstwa drużyny. Marc jest napastnikiem, w niektórych spotkaniach nieraz kreował sytuacje dla kolegów i nie mogło mu wpaść. W czwartek wpadło dwa razy. Super sprawa, jesteśmy zadowoleni z tego powodu.

– Trzeba walczyć o to, by w tym sezonie było dużo dobrych momentów i taki mam zamiar.

Notował: Kacper Gryczman