Dwa gole Wszołka, zwycięstwo Legii!
23.07.2022 20:00
29. Lindsay Rose
25. Filip Mladenović
99. Bartosz Slisz
13. Paweł Wszołek
27. Josue
89'67. Bartosz Kapustka
60'11. Robert Pich
60'39. Maciej Rosołek
90'
89. Kacper Bieszczad
2. Bartosz Kopacz
5. Aleks Ławniczak
4. Jarosław Jach
8. Guram Giorbelidze
20. Marko Poletanović
99. Łukasz Łakomy
77'9. Tornike Gaprindaszwili
85'18. Filip Starzyński
21. Tomasz Pieńko
46'19. Rafał Adamski
65'
Rezerwy
31. Cezary Miszta
5. Yuri Ribeiro
14. Ihor Charatin
90'- 60'
20. Ernest Muci
89'23. Joel Abu Hanna
28. Makana Baku
60'86. Igor Strzałek
22. Szymon Weirauch
6. Tomasz Makowski
11. Arkadiusz Woźniak
85'15. Martin Dolezal
65'24. Kacper Lepczyński
26. Kacper Chodyna
46'29. Cheikhou Dieng
33. Koki Hinokio
77'77. Mateusz Bartolewski
Jak wyglądał wyjściowy skład Legii na mecz 2. kolejki PKO Ekstraklasy? W bramce stanął Kacper Tobiasz. Na bokach obrony znalazły się miejsca dla Artura Jędrzejczyka i Filipa Mladenovicia. Duet stoperów stworzyli Mateusz Wieteska, dla którego było to ostatnie w barwach "Wojskowych" (trafi do Clermont; Ligue1), oraz Lindsay Rose. W rolę defensywnego pomocnika, czyli tzw. "szóstki", wcielił się Bartosz Slisz, który był wspierany przez dwie "ósemki" – Josue i Bartosza Kapustkę. Na skrzydłach zagrali Paweł Wszołek oraz Robert Pich, a w ataku pojawił się Maciej Rosołek.
Warszawiacy od początku chcieli narzucić własny styl gry. Miejscowi szukali szans zwłaszcza po dośrodkowaniach z bocznych sektorów boiska, które często posyłali Wszołek i Mladenović, ale obrońcy Zagłębia, m.in. Aleks Lawniczak, dość dobrze przecinali podania. Drużyna z Łazienkowskiej wykreowała jednak kilka ciekawszych akcji – groźnie było choćby po 10 minutach rywalizacji, gdy "Wszołi" płasko zagrał na dalszy słupek do Rosołka, ten uderzył na wślizgu, ale nieczysto. Warto wspomnieć też o mocnych uderzeniach "Mladena" i Josue. Serb został zablokowany po lewej stronie "szesnastki", a Portugalczyk, po otrzymaniu piłki na 18. metrze, huknął trochę ponad poprzeczką.
W 25. minucie Legia wyszła na prowadzenie. Mladenović zdecydował się na dośrodkowanie z lewego skrzydła w okolice dalszego słupka. Sporym zaangażowaniem wykazał się Wszołek, który ruszył na piłkę, uprzedził Gurama Giorbelidze i – mimo niełatwej sytuacji – skutecznie główkował. Gol przyniósł sporo radości, a zdobywca bramki podziękował asystentowi, czyszcząc mu buty. Lubinianie mieli pojedyncze zrywy, trzy niezłe uderzenia z dalszych odległości. Najwięcej konkretów zaprezentował były zawodnik Legii, Łukasz Łakomy, który oddał świetny, silny strzał z dystansu, ale Tobiasz wyciągnął się jak struna i popisał się udaną interwencją.
Start drugiej odsłony okazał się dość ciekawy. Parę chwil po przerwie Legia była blisko podwyższenia wyniku – Ławniczak nie przeciął centry Picha z lewej flanki, co sprawiło, że do piłki doskoczył Rosołek. Napastnik musnął futbolówkę, lecz Kacper Bieszczad skutecznie interweniował. Potem przebudzili się piłkarze klubu z Lubina, którzy stworzyli kilka sytuacji, szukali szczęścia m.in. po stałych fragmentach. Poza tym dwa solidne strzały, odpowiednio z lewego i prawego sektora "szesnastki", oddali Tornike Gaprindaszwili i Filip Starzyński. Pierwsze uderzenie wybronił Tobiasz, a drugie okazało się nieznacznie niecelne. Dało się zauważyć, że miejscowi zostali zepchnięci do dość głębokiej defensywy, pojawiło się za dużo chaosu, błędów.
W 75. minucie Zagłębie miało 100-procentową okazję na doprowadzenie do remisu. Łakomy kapitalnie wypatrzył Martina Dolezala, ten oddał strzał z pola karnego, lecz Tobiasz wykonał tzw. pajacyka i świetnie zatrzymał rywala. Potem goście trochę zwolnili obroty, a Legia mogła podwyższyć wynik. Josue dośrodkował z prawej flanki na 8. metr, gdzie doszło do odbijanki. W zamieszaniu najlepiej odnalazł się Jędrzejczyk, który chciał przelobować Bieszczada, ale minimalnie się pomylił. Moment później dobrą szansę miał Rosołek, lecz jego mocny strzał z prawej strony pola karnego został wybroniony przez Bieszczada. W doliczonym czasie gry "Wojskowi" dopięli swego. Ernest Muci został sfaulowany w "szesnastce", a "jedenastkę" na gola zamienił Wszołek.
Ostatecznie Legia wygrała 2:0 z Zagłębiem i po dwóch kolejkach PKO Ekstraklasy ma na koncie cztery punkty.
ZOBACZ TAKŻE:
- Kosta Runjaić: Zrobiliśmy mały krok do przodu
- Jarosław Jach: 60 procent wykonanego planu to za mało
- Mateusz Wieteska: Były męczarnie w drugiej połowie
- Maciej Rosołek: Po przerwie Zagłębie wyszło na nas znacznie wyżej
- Josue: Wygraliśmy, ale wciąż wiele pracy przed nami
- Kacper Tobiasz: Wspólnie zachowaliśmy czyste konto
- Piotr Stokowiec: Zagraliśmy za miękko, wióry muszą lecieć
- Makana Baku zadebiutował w Legii
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.