Hit na remis
01.10.2022 17:30
35. Filip Bednarek
2. Joel Pereira
25. Filip Dagerstal
16. Antonio Milić
3. Barry Douglas
23. Kristoffer Velde
65'30. Nika Kwekweskiri
79'6. Jesper Karlstrom
79'21. Michał Skóraś
24. Joao Amaral
53'9. Mikael Ishak
17. Maik Nawrocki
25. Filip Mladenović
99. Bartosz Slisz
13. Paweł Wszołek
86'20. Ernest Muci
68'28. Makana Baku
68'19. Carlitos
82'
Rezerwy
1. Artur Rudko
5. Pedro Rebocho
7. Afonso Sousa
53'14. Heorhij Citaiszwili
65'17. Filip Szymczak
79'22. Radosław Murawski
79'37. Lubomir Satka
44. Alan Czerwiński
90. Artur Sobiech
30. Dominik Hładun
5. Yuri Ribeiro
9. Blaz Kramer
86'11. Robert Pich
14. Ihor Charatin
29. Lindsay Rose
82'39. Maciej Rosołek
68'67. Bartosz Kapustka
68'
fot. Piotr Kucza, Michał Terlecki
Legia zagrała z Lechem w tym samym ustawieniu, co w sparingu ze Stalą Rzeszów. Jak wyglądał wyjściowy skład "Wojskowych" na mecz przy Bułgarskiej? W bramce stanął Kacper Tobiasz. W czteroosobowym bloku obronnym znaleźli się Mattias Johansson, Artur Jędrzejczyk, Maik Nawrocki i Filip Mladenović. W środku pola wystąpili Bartosz Slisz ("szóstka") oraz Rafał Augustyniak ("ósemka"), którzy dali radę we wspomnianej grze kontrolnej, wymieniali się pozycjami i czego efektem była duża liczba przechwytów i szybkie wyjścia z kontratakami. Na skrzydłach zobaczyliśmy Pawła Wszołka i Makanę Baku. Rolę ofensywnego pomocnika pełnił Ernest Muci, a najwyżej wysuniętym zawodnikiem okazał się Carlitos.
Początek spotkania pokazał duże zaangażowanie i mobilizację obu drużyn. Niezależnie od miejsca na boisku, liczył się każdy wygrany pojedynek. Pierwszą dogodną sytuację gospodarze mieli w 7. minucie – Nawrocki minął się z piłką, przez co Joao Amaral stanął oko w oko z Tobiaszem, który na szczęście w kapitalny sposób obronił strzał Portugalczyka. W kolejnych minutach inicjatywę przejęli legioniści. Strzałów na bramkę próbowali Wszołek i Mladenović, ale żaden z nich nie zmusił Filipa Bednarka do interwencji.
Poznaniacy coraz częściej popełniali proste, indywidualne błędy, dzięki czemu stwarzały się okazje do kolejnych ataków. Niestety piłkarze Kosty Runjaicia nie potrafili skorzystać z "prezentów" rywala i przez 45 minut nie oddali ani jednego celnego strzału. W końcówce pierwszej połowy groźnie uderzył jeszcze Jesper Karlstrom, ale czujny w bramce był Tobiasz. Obie drużyny zeszły do szatni przy wyniku 0:0.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli piłkarze Lecha, którzy mocno zaakcentowali przewagę i rzadko dopuszczali legionistów na swoją połowę. Kilkukrotnie doszło do zamieszania w polu karnym Legii, ale udawało się oddalić zagrożenie. W kolejnych minutach spotkanie bardziej się wyrównało, jednak to gospodarze częściej stwarzali sobie dogodne sytuacje. Podobnie jak w pierwszej połowie, nie brakowało walki w każdym fragmencie boiska. Pomimo przewagi Lecha, trzeba docenić dobre ustawienie "Wojskowych", którzy często przerywali ataki przeciwnika.
Od 80. minuty stołeczny zespół grał w osłabieniu. Jędrzejczyk w stosunkowo niegroźnej sytuacji sfaulował Mikaela Ishaka, za co obejrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Trener Runjaić momentalnie zareagował na tę sytuację i w miejsce Carlitosa pojawił się Lindsay Rose. W końcówce meczu świetną okazję do zdobycia bramki miał Michał Skóraś, ale piłka po jego strzale z 12. metra minęła prawy słupek. W ostatnich minutach piłkarskie emocje przerwali kibice Lecha, którzy rzucali butelkami w kierunku Tobiasza i Rose. Do samego końca nie oglądaliśmy goli. Ostatecznie Legia zremisowała bezbramkowo w Poznaniu z Lechem nie oddając żadnego celnego strzału.
Autor: Jakub Waliszewski
ZOBACZ TAKŻE:
- Zapis relacji tekstowej na żywo
- Kosta Runjaić: Popsuliśmy Lechowi święto
- Oceń legionistów za mecz z Lechem Poznań
- Kacper Tobiasz: Ten punkt mnie satysfakcjonuje
- Filip Bednarek: Legia nie stworzyła żadnej klarownej okazji
- Carlitos: Dużo walczyliśmy, punkt jest dla nas dobry
- Douglas i Skóraś o meczu Lech – Legia
- John van den Brom: Zasłużyliśmy na więcej
- Mladenović nie zagra z Wartą
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.