Piątkowy trening Legii w Warce
15.05.2020 19:05
Najpierw była odprawa, później rozgrzewka z trenerem od przygotowania fizycznego Łukaszem Bortnikiem. W tym czasie na najwyższych obrotach pracowali bramkarze. Między słupkami kolejny raz stanął Jan Mucha i jak zwykle popisał się wieloma udanymi interwencjami. Następnym etapem zajęć był trening strzelecki - były dośrodkowania, strzały i sytuacje sam na sam. Na koniec była taktyka - ale tym razem już nie tak statyczna, jak w poprzednich dniach.
- Każdy z nas wygląda coraz lepiej fizycznie, naprawdę dobrze. Widać, że podczas kwarantanny wszyscy sumiennie pracowali, według otrzymanej rozpiski. Warunki były jakie były, ale dzięki temu co robiliśmy, przyjechaliśmy do Warki gotowi do treningu. Na obozie ćwiczymy bardzo ciężko, odczuwamy zmęczenie. W czwartek mieliśmy luźniejsze popołudnie. Ale już w piątek rano praca ruszyła pełną parą. To okres w którym musimy przycisnąć, bo wiemy jak trudny czas nas czeka, jak intensywny - mecze co trzy dni. Ale wiem, że będziemy wszyscy gotowi do tego, by podołać zadaniu. Każdy z nas jest głodny gry i chce zostawać na boisku po treningu - podsumował Paweł Wszołek.
W sobotę legioniści wrócą do Warszawy i przy Łazienkowskiej będą się przygotowywać do wznowienia rozgrywek.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.