News: Rezerwy: Tomasiewicz rozruszał Legię

Rezerwy: Tomasiewicz rozruszał Legię

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

12.09.2014 20:23

(akt. 13.12.2018 16:48)

Piłkarze rezerw Legii przegrali w Sulejówku 2:3 ze Startem Otwock. Bramki dla stołecznego zespołu zdobyli Łukasz Moneta oraz Michał Trąbka. Dwa razy dla rywali trafiał Dominik Dukalski, a jednego gola dołożył Paweł Bylak. Legioniści w pierwszej połowie zaprezentowali się słabo, za to dużo lepiej było po zmianie stron. Poniżej relacja z konfrontacji oraz zdjęcia. Wkrótce wideo ze skrótem.

Rezerwy przed meczem zostały wzmocnione czterema piłkarzami, którzy regularnie trenują z pierwszym zespołem. Na boisko w Sulejówku wybiegli Mateusz Wieteska, Bartłomiej Kalinkowski, Łukasz Moneta oraz Robert Bartczak. Od początku inicjatywę przejęli goście, którzy pierwszy groźny strzał, za sprawą Michała Gwiazdy, oddali w 9. minucie spotkania. 60 sekund później piłka po dośrodkowaniu z lewej strony boiska znalazła się w polu karnym Legii, a dobrze w tej sytuacji zachował się Dominik Dukalski, który dostawił głowę do zagrania i strzelił gola dla przyjezdnych.


Podopieczni Jacka Magiery nie mieli żadnych okazji bramkowych, za to notowali niezliczoną ilość strat. Błędy warszawiaków przeradzały się w następne szanse dla graczy z Otwocka. Dobrą okazję miał w 29. minucie Bartłomiej Pacuszka, który po dograniu w pole karne z rzutu wolnego huknął w boczną siatkę. Pięć minut przed końcem pierwszej części gry, rywale prowadzili już 2:0. Niezdecydowanie i niepewne zachowanie Jana Grzesika wykorzystał Paweł Bylak, który przejął piłkę i pomknął do przodu. Wpadł w pole karne i płaskim strzałem pokonał Dawida Lelenia, który jako jedyny trzymał poziom.


Na drugą połowę obie drużyny wyszły bez zmian. Legioniści starali się grać trochę ofensywniej, ale okazji do strzelenia chociażby kontaktowego gola brakowało. W 47. minucie zza pola karnego uderzył Kalinkowski, ale była to raczej marna próba. Groźnie zrobiło się jednak cztery minuty później, gdy Bartczak minął Wysockiego i posłał piłkę w kierunku pustej bramki, ale jeden z przeciwników zdołał ją wykopać poza boisko.


Przyjezdnych przez większość spotkania dopingowała grupa około 20 kibiców. W kolejnych fragmentach spotkania ponownie przeważał zespół Startu, który miał dwie świetne okazje. Za każdym razem ze świetnej strony pokazywał się jednak Leleń, który ratował warszawiaków. Gra rozruszała sie po wejściu Grzegorza Tomasiewicza. W 74. minucie dosyć nieoczekiwanie, po świetnym zagraniu Michała Trąbki, sam na sam z bramkarzem znalazł sie Moneta, który lekkim strzałem pokonał Wysockiego i zdobył tym samym kontaktową bramkę.


Pod koniec spotkania legioniśći w troszkę większym stopniu zaczęli realizować swoje główne założenie, czyli dłużej utrzymywali się przy piłce. W 86. minucie do głosu ponownie doszli jednak przeciwnicy, którzy przeprowadzili składną akcję i za sprawą Dukalskiego goście mieli już na koncie trzy bramki. W 90. minucie błąd defensorów rywali wykorzystał Tomasiewicz, który zagrał do Trąbki, a ten po efektownym dryblingustrzelił na 2:3.


Piłkarze rezerw Legii przegrali w piątek wieczorem 2:3, ale mogli zanotować wyższą porażkę i nikt nie mógłby się dziwić. W tygodniu warszawiacy pojadą na mecz do Białobrzegów i wtedy postarają się zaprezentować lepiej niż ze Startem.

Legia II Warszawa - Start Otwock 2:3 (0:2)
Moneta (74. min.), Trąbka (90. min.) - Dukalski (10. min., 86. min.), Bylak (40. min.)


Żółte kartki: Bartczak, Dzięcioł (Legia) - Zieliński, Dukalski (Start)


Legia II:
Leleń - Misiak, Dzięcioł, Wieteska, Grzesik - Turzyniecki, Kochański (68' Tomasiewicz), Kalinkowski (56' Zawal), Moneta - Trąbka - Bartczak


Start: Wysocki - Bobrowski, Pacuszka, Karaś, Maruszewski, Buszko, Choiński (89' Piwko), Bylak (80' Brewczyński), Mroczek (72' Łuszczyński), Gwiazda (71' Zieliński), Dukalski. 

Polecamy

Komentarze (23)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.