Sebastian Kerk: Legia nie miała wielu szans

Czytaj też

Klasyk dla Legii, piąte zwycięstwo z rzędu!

– Sądzę, że – szczególnie w drugiej połowie – wypracowaliśmy więcej okazji do zdobycia bramki, ale trzeba wykorzystywać momenty, by wyjść na prowadzenie. Niestety, Legia drugi raz trafiła do siatki. Straciliśmy łatwego gola po stałym fragmencie. To nie powinno się wydarzyć, zwłaszcza po tak trudnym i wyrównanym meczu.

– Cieszę się ze zdobytej bramki, ale zamieniłbym ją na trzy punkty. Myślę, że przy odrobinie szczęścia i większej mocy, mogliśmy wygrać w Warszawie. Czuję smutek. Niedzielny mecz był naprawdę trudny. Musimy kontynuować pracę, by zwyciężyć w kolejnym spotkaniu.

– W dzisiejszych czasach wygrywa się lub przegrywa ze względu na szczegóły, które są najważniejsze w futbolu. W niedzielę przegraliśmy z powodu detali przy naszych stałych fragmentach. Z drugiej strony, po tym elemencie mieliśmy kilka szans, by strzelić gola i wyjść na prowadzenie.