Koszykówka: Legia zagra z Hiszpanami

Obradoiro Clube de Amigos do Baloncesto powstał w 1970 roku. Wówczas legioniści, po zdobyciu Pucharu Polski, przystępowali do rywalizacji w europejskich pucharach, dokładniej w Pucharze Zdobywców Pucharów, w którym dotarli do ćwierćfinału, rozgrywając słynny dwumecz z Fidesem Neapol. Rywalizacja "Zielonych Kanonierów" z zespołem spod Wezuwiusza będzie pamiętana nie tylko ze względu na walkę na parkiecie, ale i powrót Legii pociągiem do stolicy, który skutkował zatrzymaniem kluczowych zawodników drużyny za niezgłoszony przewóz złota.

Zespół z Santiago de Compostela w Galicji kilkukrotnie zmieniał swoją nazwę. W ciągu ostatnich 15 lat ta zmieniana była aż sześciokrotnie. Ostatnia z nich miała miejsce w 2017 roku, kiedy usunięto człon "Rio Natura" i klub pozostał przy nazwie Monbus Obradoiro. Od sezonu 2011/12 nieprzerwanie występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii, czyli Lidze ACB, przez wielu uznawanej za najlepszą na Starym Kontynencie. W tym czasie najwyżej zakończyli rozgrywki ligowe na 8. miejscu (przed dziesięciu laty). Wówczas w 1. rundzie play-off musieli uznać wyższość Realu Madryt. W ostatnim sezonie zajęli 11. pozycję (z bilansem 14-20), co i tak było wynikiem lepszym o cztery lokaty względem sezonu 2021/2022. W krajowym pucharze raz dotarli do ćwierćfinału (2015/2016), a w Superpucharze w 2019 roku byli w półfinale. Zespół dziesięciokrotnie wygrywał regionalny Puchar Galicji.

Dla Monbusa z mocnej ligi hiszpańskiej, start w kwalifikacjach do BCL jest debiutem w europejskich pucharach. Mimo to można śmiało stwierdzić, że Obradoiro jest zdecydowanym faworytem spotkania z Legią. W obecnym sezonie Hiszpanie zdążyli rozegrać jeden mecz ligowy, wygrywając pewnie z Palencią 84:63. W pierwszym spotkaniu w Turcji z czarnogórskim Mornarem Bar losy meczu rozstrzygnęli już w pierwszej połowie spotkania. Ostatecznie pokonali rywali, w barwach których grał m.in. Strahinja Jovanović, 90:56.

W minionym sezonie najlepszym strzelcem zespołu, ale i całej ligi ACB był Kassius Robertson (średnio 17.4 pkt. na mecz), który po udanych występach trafił do Valencii. O tym, jak dobrym zespołem jest Obradoiro, najlepiej wie Marcel Ponitka, który w ostatnich rozgrywkach występował w Casademont Saragossa. We wtorkowym spotkaniu z Mornarem, najwięcej punktów dla hiszpańskiej drużyny zdobyli Jordan Howard (20) oraz Rigoberto Mendoza i Alvaro Munoz Borchers (po 16). Hiszpanie przeważali w każdym elemencie gry, dobrze zbierali (40 piłek, w tym 14 na atakowanej tablicy), rzucali z dystansu (41.9% za 3 pkt.), dzielili się piłką (23 asysty).

Trenerem drużyny jest 52-letni Ramon Fernandez Vidal, który prowadzi ten zespół od 2010 roku. W szerokiej kadrze zespołu znajduje się trzech Amerykanów, czyli Eric Washington (ostatnie sezony w niemieckich Niners Chemnitz i Academics Heidelberg), Jordan Howard (niedawno grał w Napoli i Strasbourgu) i Tres Tinkl (trafił do Hiszpanii po udanym sezonie w Le Mans), Kanadyjczyk Thomas Scrubb, Argentyńczyk Fernando Zurbriggen (obaj trzeci sezon w Monbusie), Rigoberto Mendoza z Dominikany (pierwszy sezon w Europie), Litwin Marek Blazevic (przed rokiem przeszedł do Monbusa z Żalgirisu Kowno) oraz mierzący 219 centymetrów (!) Ukrainiec Artem Pustovyi (grał m.in. w Barcelonie, Gran Canarii, ostatnio w Murcii).

Zarówno Legia, jak i Monbus pierwsze mecze kwalifikacyjne rozegrały w 10-tysięcznej hali w Antalyi. Półfinał odbędzie się w bardziej kameralnej hali, mieszczącej się w kompleksie Gloria Sports Arena w Belek, ok. 30 kilometrów od Antalyi. Tam też legioniści będą mieli okazję trenować przed czwartkowym spotkaniem, które rozpocznie się o godz. 20:00 czasu polskiego (21:00 w Turcji).

Legia przeciwko Fribourgowi przeważała i zasłużenie wygrała, ale by postawić się przeciwnikowi tej klasy co Monbus Obradoiro, konieczna będzie gra na zdecydowanie większej intensywności i koncentracji w obronie. Zwycięzca awansuje do finału turnieju kwalifikacyjnego, który zostanie rozegrany w sobotę, 30 września (godz. 19:00), w Antalyi. Wygrany meczu Legii z Monbusem zmierzy się w nim ze zwycięzcą drugiego półfinału, w którym francuski SIG Strasbourg (pokonali litewski Jonava CBet 83:78) zagra z Ironi Ness Ziona z Izraela (ograli fiński Karhu Basket 92:56). Zwycięzca turnieju awansuje do grupy E koszykarskiej Ligi Mistrzów. Początek rywalizacji w fazie grupowej w połowie października.

Transmisja czwartkowego spotkania, podobnie jak wszystkich pozostałych meczów kwalifikacyjnych BCL, prowadzona będzie na Courtside1891.basketball. Transmisja jest bezpłatna, konieczna jedynie rejestracja w serwisie.

LEGIA WARSZAWA
Skład: PJ Pipes, Marcel Ponitka, Marcin Wieluński (rozgrywający), Christian Vital, Ray Cowels III (rzucający), Michał Kolenda, Grzegorz Kulka, (skrzydłowi), Aric Holman, Dariusz Wyka, Josip Sobin (środkowi)
trener: Wojciech Kamiński, as. Marek Popiołek, Maciej Jamrozik

Przewidywana wyjściowa piątka: Marcel Ponitka, Christian Vital, Michał Kolenda, Grzegorz Kulka, Josip Sobin.

Ostatnie mecze: Zastal Zielona Góra (d, 90:72), Fibourg Olympic (w, 59:70).

MONBUS OBRADOIRO
Skład: Jordan Howard, Pol Figueras, Eric Washington, Fernando Zurbriggen (rozgrywający), Rigoberto Mendoza, Alvaro Munoz Borchers (rzucający), Thomas Scrubb, Sergi Huguet Carrasco, Tres Tinkle, Alex Suarez (skrzydłowi), Marek Blazevic, Artem Pustovyi, Ruben Guerrero (środkowi)
trener: Ramon Fernandez Vidal, as. Victor Perez Bermudez Gonzalo, Jose Rodriguez Palmeiro

Przewidywana wyjściowa piątka: Eric Washington, Rigoberto Mendoza, Thomas Scrubb, Tres Tinkle, Artem Pustovyi.

Ostatnie mecze: Mornar Bar (w, 56:90), Zunder Palencia Baloncesto (d, 84:63).

Termin meczu: czwartek, 28 września 2023 roku, g. 20:00
Adres hali: Turcja, Gloria Sports Arena (Belek)
Transmisja: Courtside1891.basketball