Koszykówka: Ósme zwycięstwo z rzędu
20.04.2023 19:10
Wynik spotkania otworzył Kyle Vinales, który zdobył pierwsze 5 punktów od początku pokazując strzeleckie umiejętności. Po celnej trójce Travisa Leslie’go, Legia prowadziła już 8:0, a pierwsze punkty goście wywalczyli dopiero w 4. minucie, kiedy to pod koszem dobrze znalazł się Adam Hrycaniuk. Dobra postawa w obronie szybko pomogła "Zielonym Kanonierom" osiągnąć dwucyfrowe prowadzenie, odbierając wszystkie atuty przeciwnikom. Atak gości nieznacznie się poprawił po wprowadzeniu na boisko Jamesa Florence’a, który szybko zdobył 5 z 7 "oczek" swojej drużyny. Arkowcy przyspieszyli grę w końcówce tej odsłony, ale na nic się to zdało, ponieważ rewelacyjnie grą Legii kierował Vinales, który w tej odsłonie miał na koncie 13 "oczek" i po 10 minutach gry gospodarze prowadzili 27:14.
Drugą kwartę dobrze rozpoczął Adrian Bogucki do spółki z Bartłomiejem Wołoszynem, co nieznacznie pomogło zmniejszyć straty, ale legioniści cierpliwie pod koszem szukali swoich skrzydłowych. Po niezłym początku tej odsłony goście mieli ogromne problemy z defensywą legionistów, którzy mieli kilka efektownych bloków z pomocy. Na 5 minut przed przerwą po celnym rzucie za trzy Łukasza Koszarka "Zieloni Kanonierzy" prowadzili już 40:19. Przy wysokim prowadzeniu intensywność w obronie nieco spadła i podopiecznym trenera Krzysztofa Szubargi udało się nieznacznie zmniejszyć straty wykorzystując problemy Legii z powrotem do obrony. Ostatecznie koszykarze z Warszawy schodzili do szatni prowadząc 48:29, duża w tym zasługa duetu Leslie-Vinales, obaj Amerykanie do przerwy zdobyli aż 29 punktów dla Legii, tyle samo co cały zespół z Gdyni.
Po zmianie stron długo wydawało się, że w zespole z Gdyni do Warszawy dojechał jedynie wspomniany Florence, który jako jeden z nielicznych zawodników Arki podejmował rywalizację. Doświadczony rozgrywający nieznacznie zmotywował swoich kolegów, jednak warszawiacy grali cierpliwie i na każdy zryw gości odpowiadali kolejną serią punktową. Z każdą minutą tej kwarty, coraz więcej luzu było widać w grze miejscowych i po kolejnych widowiskowych akcjach przewaga Legii urosła, aż do 29 "oczek".
Czwarta kwarta przy takim wyniku i ogromnej różnicy dyspozycji obu zespołów przypominała bardziej grę treningową. Trener Wojciech Kamiński przy bezpiecznym prowadzeniu mógł ogrywać rezerwowych, którzy otrzymali większe minuty. Ostatecznie legioniści pokonali Arkę 90:61 wygrywając ósme kolejne spotkanie.
W przyszły piątek, 28 kwietnia (godz. 17:30), "Zieloni Kanonierzy" zagrają na wyjeździe ze Stalą Ostrów Wielkopolski.
28. kolejka Energa Basket Ligi: Legia Warszawa – Arka Gdynia 90:61 (27:14, 21:15, 25:15, 17:17)
Legia: Travis Leslie 23 pkt. 6 zb. 2 as., Kyle Vinales 17 pkt. 2 zb. 7 as., Geoffrey Groselle 17 pkt. 3 zb. 1 as. 3 prz. 4 str., Aric Holman 11 pkt. 4 zb. 1 as., Grzegorz Kamiński 8 pkt. 5 zb. 2 as., Łukasz Koszarek 5 pkt. 3 zb. 6 as., Janis Berzins 2 pkt. 10 zb. 2 as., Dariusz Wyka 5 pkt. 6 zb. 3 as., Grzegorz Kulka 2 pkt. 3 zb. 2 as., Szymon Kołakowski 0 pkt. 1 zb. 1 as., Benjamin Didier-Urbaniak 0 pkt. 2 zb.,
Arka: James Florence 15 pkt. 3 zb. 4 as. 4 str., Adrian Bogucki 8 pkt. 9 zb. 2 as. 4 str., Dominik Wilczek 8 pkt. 1 zb. 1 as., Adam Hrycaniuk 7 pkt. 8 zb., Bartłomiej Wołoszyn 7 pkt. 2 zb. 2 as., D.j. Fenner 5 pkt. 1 zb. 1 as., Novak Musić 4 pkt. 3 zb. 3 str., Trey Wade 3 pkt. 5 fl., Wiktor Sewioł 2 pkt. 3 zb., Michał Lis 2 pkt., Aleksy Janiec 0 pkt. 1 as., Adrian Pajkert 0 pkt.
TERMINY NAJBLIŻSZYCH MECZÓW LEGII:
28.04 (PT), g. 17:30 BM Stal Ostrów Wlkp. – Legia Warszawa
03.05 (ŚR) Legia Warszawa – Enea Zastal BC Zielona Góra
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.