Koszykówka: Wygrana z Finami, udany początek w FIBA Europe Cup

W środowy wieczór koszykarze Legii rozpoczęli zmagania w fazie grupowej FIBA Europe Cup od meczu z fińskim Kataja Basket. Spotkanie bardzo dobrze rozpoczął Josip Sobin, który szybko zdobył 6 z 9 punktów dla Legii. Goście w pierwszych minutach głównie rzucali zza łuku, a bardzo dobrze w tym elemencie prezentował się Thomas Tumba. Jednak po jego dwóch celnych "trójkach", warszawiacy poprawili obronę i dużo biegali do szybkiego ataku, zaliczając serię punktową 8:0, którą przerwał dopiero kapitan gości, Amanze Egekeze. Z dobrej strony prezentował się Aric Holman, który szybko zdobył 9 "oczek”. Zawodnicy trenera Wojciecha Kamińskiego konsekwentnie wykorzystywali przewagę podkoszową i prowadzili po 10 minutach gry 22:15.

Drugą "ćwiartkę" od celnego rzutu zaczął PJ Pipes, a po chwili ponownie pod koszem dominował Holman i legioniści wyszli na 13-punktowe prowadzenie. Koszykarze trenera Petriego Vitranena wreszcie poprawili celowniki i pomału zaczęli odrabiać straty. Jednak po czasie dla szkoleniowca Legii skuteczny był Dariusz Wyka, a równo z syreną kończącą "trójką" z rogu boiska wynik pierwszej połowy na 45:29 ustalił Adam Linowski.

Po zmianie stron, identycznie jak na początku meczu, wynik otworzył Sobin ogrywając pod koszem obrońców gości, lecz w kolejnych minutach obie ekipy miały ogromne problemy ze skutecznością. Po początkowym zastoju "Zieloni Kanonierzy" szybciej złapali rytm i zanotowali serię punktową 8:0, wychodząc na 24-punktowe prowadzenie. Kataja serial nieskutecznych akcji przerwała dopiero po 4 minutach drugiej połowy po skutecznej penetracji Henriego Permanto. Od tego momentu spotkanie się wyrównało, przy bezpiecznej przewadze Legii. Ostatecznie po 30 minutach Legia prowadziła z Katają 62:39.

W czwartej kwarcie goście zaczęli grać intensywniej w obronie ze wstawkami defensywy na całym parkiecie, co na początku przyniosło dobry skutek i pozwoliło im zacząć tę odsłonę od rezultatu 9:3, wymuszając tym samym zmianę ustawienia od szkoleniowca Legii. Powrót na parkiet podstawowych zawodników uspokoił sytuację i legioniści z dużą swobodą dograli spotkanie, ostatecznie wygrywając z Katają Basket Joensuu 85:62.

1. kolejka fazy grupowej FIBA Europe Cup: Legia Warszawa – Kataja Basket 85:62 (22:15, 23:14, 17:10, 23:23)

Legia: Aric Holman 16 pkt. 6 zb. 1 as., Grzegorz Kulka 13 pkt. 5 zb., Josip Sobin 12 pkt. 7 zb. 1 as., Marcel Ponitka 12 pkt. 4 zb. 4 as. 3 str., Michał Kolenda 11 pkt. 6 zb. 1 as. 3 str., Dariusz Wyka 8 pkt. 2 zb. 1 as., PJ Pipes 6 pkt. 4 zb. 6 as., Ray Cowels III 4 pkt. 1 zb. 1 as., Marcin Wieluński 3 pkt. 1 zb., Adam Linowski 3 pkt. 2 zb.,

Kataja: Amanze Egekeze 12 pkt. 4 zb. 3 as., Tuomas Hirvonen 9 pkt. 2 zb. 3 as. 4 str., Vatangoe Donzo 9 pkt. 2 zb. 5 str., Henri Permanto 8 pkt. 1 as.,Thomas Tumba 7 pkt. 2 zb. 3 as., Nike Sibande 6 pkt. 6 zb. 6 as., Grant Singleton 6 pkt. 2 zb. 2 as., Teemu Knihtinen 3 pkt. 2 zb. 1 as., Sebastian Lindberg 3 pkt., Otso Purmonen 0 pkt.

Terminy najbliższych meczów Legii:

• 21.10 (SO) g. 17:30 Arged BM Stal Ostrów Wlkp. – Legia Warszawa [Polsat Sport Extra]
• 25.10 (ŚR) g. 19:00 Patrioti Levice – Legia Warszawa
• 28.10 (SO) g. 15:30 Legia Warszawa – Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia [Emocje.TV]
• 01.11 (ŚR) g. 20:00 Legia Warszawa – CSM Oradea [TVP Sport]